|
chodzace.podniecenie.moblo.pl
pamiętam jak wyszliśmy na jego taras . usiedliśmy na kocu w dłoniach trzymając gorące kubki z herbatami . było ciemno . gapiliśmy się na gwiazdy których było przerażają
|
|
|
|
pamiętam jak wyszliśmy na jego taras . usiedliśmy na kocu w dłoniach trzymając gorące kubki z herbatami . było ciemno . gapiliśmy się na gwiazdy , których było przerażająco mało . od czasu do czasu wspominaliśmy dawne czasy , wybuchaliśmy śmiechem albo robiło sie niesamowicie smutno . w pewnej chwili zaczęliśmy nazywać te małe iskierki niedaleko księżyca całkiem bezsensownymi przezwiskami jak ; miętowy drops czy słony talarek . było śmiesznie , beztrosko i cholernie dziecinnie . pierwszy raz do świetnej zabawy nie potrzebował piwa czy szlugów . wystarczyłam mu ja , koc , herbata i niebo . / tymbarkoholiczka
|
|
|
|
kiedy pół dnia się z nim droczę , milion razy udaję focha , kiedy znowu usłyszę od niego : - oh , urażona madmuazel . - bo znów udaję wielce obrażoną za te jego ciągłe docinki , w pewnym momencie nie mogę wytrzymać , wybucham śmiechem i wszystkie te moje niby ' wahania nastrojów ' zwalam na zbliżający się okres , a on komentuje to krótko : - jebane okresy . trzeba Cię zbębnić to 9 miesięcy spokoju będzie . - on i te jego sposoby na święty spokój .
|
|
|
|
włączam na fulla jakiś stary przebój i w wymiętolonym podkoszulku , bokserkach i podkolanówkach fałszuję jak ostatnia popaprana wydzierając się bardziej od wokalistki . przed ogromnym lustrem w swoim pokoju wyczyniam jakieś pozy , o których nikt nigdy pewnie nie miał pojęcia . mama raz zajrzy do pokoju , żeby tylko się upewnić , czy czasem nie zrobiłam sobie krzywdy o żyrandol , kiedy skaczę i macham rękoma w różne strony . stwierdza śmiejąc się ze mnie , że znów mam odchyły . przez moment udaje mi się pociągnąć ją za rękę i razem potańczyć dopóki nie rzuci : - a spadaj łobuzie . - mknę do kuchni jakimś dziwnym krokiem bujając się w rytm , zabieram jabłko i widzę jak tata wykrzywia twarz w bólu bo akurat jest refren , który muszę prawie wykrzyczeć . mimo , że w takich chwilach cierpi tata - bo psuję mu słuch , sąsiedzi - bo co chwilę skaczę i się wydzieram , pies - bo łapię go za przednie łapy próbując z nim tańczyć , to jednak uwielbiam te wieczory .
|
|
|
|
byłam w trakcie sprzątania swojego pokoju , kiedy zaczęłam myśleć o dwóch najlepszych kumplach . zatęskniłam za nimi chociaż widzieliśmy się dzień wcześniej . z rozmyśleń wyrwał mnie dzwonek do drzwi . ze ścierką w ręce otworzyłam i zobaczyłam tych dwoje idiotów z ogromną pizzą . - obiadu pewnie nie zrobiłaś , bo nie umiesz , to chociaż pizzę zjemy . - wciskając mi ją i dając po wielkim buziolu od razu się rozgościli . po jakieś godzinie wspólnych wygłupów , rozmów o niczym i mazianiu się ketchupem , z wrednym wyrazem twarzy patrzyłam , jak najedzeni pizzą na siłę wciskają jeszcze obiad i mówią : - dobra głupolu , jesteś najlepszą kucharą na świecie , ale więcej to my nie wciągniemy . '
|
|
|
|
gadamy ze sobą całe popołudnie , wieczór . leżąc z telefonem przy poduszce piszę ostatniego sms'a : 'brat , koniec na dzisiaj . dokończymy gadać popołudniu . kocham cię .' wyciszam telefon i przez kolejne kilka minut słyszę co chwilę wibracje . jak zwykle pisze mi co chwilę , że mam wypić kawę i odechce mi się spać . nie odczytuję już tych wiadomości bo nie jestem w stanie . zasypiam od razu ze świadomością , że jutro wolny dzień i pośpię do 12 . śpię , śpię , śpię . znów wibracje . przebudzam się na moment , otwieram jedno oko i widzę , podniesione do połowy rolety . no tak , pewnie dopiero po 8 . mama zawsze wchodzi po cichu do mojego pokoju i je odsłania . wibracje cały czas nie ustają . nie patrząc na wyświetlacz odbieram : - kochasz mnie ? - pyta rozbawiony . - pojebało cię ? nie , nie kocham . człowieku ja śpię . - jeszcze wczoraj mnie kochałaś . - mówi z wyrzutem i oznajmia , że za chwilę wpadnie tylko po to , żeby wyjeść mi najlepsze jogurty , które kupił na śniadanie tata .
|
|
|
' Zakochanie - przed użyciem zapoznaj się z sercem drugiej połówki lub skonsultuj z rozumem , gdyż każda Miłość zagraża twojemu życiu lub zdrowiu ; c
|
|
|
i nienawidze smutnych zakończeń filmów oraz wzruszających scen .. bo ja płacze jak głupia a ty patrzysz na mnie jak na idiotke śmiejąc mi się prosto w twarz ../ chodzace.podniecenie
|
|
|
Nie chcę stracić ani jednej rzeczy którą zrobisz dzisiejszej nocy.
|
|
|
'kotku, wygraliśmy siebie w totolotku.' ; D
postanowienie: przeżyć do czwartku. ♥
|
|
|
|