|
chlanie_i_ruchanie16.moblo.pl
Widzę zupełnie obcą osobę. Spogląda na mnie nieufnie swym przerażająco lodowatym wzrokiem. Dumna pewna siebie pełna nienawiści i wstrętu do świata przesiąknięta obojętno
|
|
|
Widzę zupełnie obcą osobę. Spogląda na mnie nieufnie swym przerażająco lodowatym wzrokiem. Dumna, pewna siebie pełna nienawiści i wstrętu do świata przesiąknięta obojętnością zdołowana dyskryminacją samotna z własnej winy podświadomie tęskni za miłością nie wytrzymuję jej chłodnego wzroku . Odwracam twarz od lustra... /CIR,
|
|
|
Jestem głupia, dziwna, arogancka, ironiczna - jest tak wiele przymiotników, których mogłabym użyć by opisać siebie. Niezdarna, tępa, ślamazara. Gdyby otworzono moją duszę, umysł lub serce na świat wyleciał by klucz tysiąca czarnych kurków. Każdy z nich miałby posępny wyraz twarzy, zranione skrzydło, krótkowzroczność, arytmie oraz kulałby na jedno lub na dwie nogi. Były by na całym świecie i każdy zobaczył by takiego ptaka przynajmniej raz w życiu. Wszystkie kruki, które wyleciałyby z mojego ciała miały w sobie instynkt mordercy. Mordercy, który szukałby sprawiedliwości za wyrządzone mu krzywdy. /CIR,
|
|
|
Jesteśmy tacy, jakimi nauczyło nas być życie. /CIR,
|
|
|
Zaczynając nowy rozdział w życiu nie popełniaj starych błędów. /CIR,
|
|
|
Po prostu uważam, że każdy człowiek powinien sam znaleźć swoją drogę życia. Nie ma właściwej drogi, jest tylko własna. /CIR,
|
|
|
Czy kiedykolwiek przyszłoby ci do głowy, że twoje życie potoczy się tak, jak się potoczyło? /CIR,
|
|
|
'Dziwię się osobom, które boją się szalonych pomysłów, którzy,nigdy nie napili się do utraty świadomości, którzy nie smakują życia całymi garściami. dziwię im się bo nie wiedzą jak krótkie bywa te życie.bo nigdy nie możemy być pewni czy trafimy do nieba czy do piekła, więc używajmy życia, bo jutro może nas już tu nie być.' /CIR,
|
|
|
Nie wiem, dokąd zmierza ten świat, ale to już nie mój kierunek. /CIR,
|
|
|
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co cię otacza i już nie potrafisz zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuje cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj. /CIR,
|
|
|
W wielu momentach życia jedynie, czego pragniemy to odpuścić i zrezygnować... A przecież sens tkwi w tym, by odszukać coś, co nie pozwoli nam się poddać. Musimy upaść, po to, żeby umieć się podnieść. Podnosimy się po to, by znów za jakiś czas upaść znowu. Głupie? Nie, takie jest właśnie życie. /CIR,
|
|
|
Mam wyjebane na to , że komuś nie podoba się moja smutna mina i krzyczy mi bym nie smuciła . To co do chuja , mam szczerzyć zęby jak popierdolona gdy czuję się tak cholernie źle ? /CIR,
|
|
|
robiąc porządki spojrzałam pod łóżko. znalazłam tam starą miłość. była słaba, zakurzona. zastanawiałam się, co ona tam robi. pomogłam jej wstać, lecz ona spojrzawszy na mnie umarła. /CIR,
|
|
|
|