|
cherylady343.moblo.pl
Po pytaniu padającym tak często juz z przyzwyczajenia odpowadam ze jest dobrze.
|
|
|
Po pytaniu padającym tak często, juz z przyzwyczajenia odpowadam ze jest dobrze.
|
|
|
Brak twojego wsparcia jest jak najgorszy koszmar. Brak mojej odwagi by szczerze przedstawic sytuacje pcha mnie głebiej i niszczy. W sumie czego moge oczekiwac od ciebie? Nie wiesz o tym ze codzien spadam z wysokosci i rozbijam uczucia. Codzien łzy zalewają moją buzie, poduszke i czuje ich słony smak gdy spływają mi do ust. Nie powiedziałam ci tego. Pewnie ci nie powiem. Wstydze sie. Cóz moze nie powinnam ale zazwyczaj robie rzeczy wbrew sobie. Oszukując was, bo siebie nie umiem. Siadam z wami, smieje sie, tak jest.
|
|
|
Nienawidze tego. Nienawidze jak mowisz mi co mam robić. Uwierz, mam naprawde troszke wiecej rozumu niz myslisz. Mam 15 lat. Mogłabym swoimi doswiadczeniami dorównac 40 latce. Przezyłam zbyt wiele ja na moj wiek. A ty bardzo dobrze o tym wiesz. Pragne zacząc nowy rozdział. Skonczyc wszystko co związane z nimi. Odejsc stąd. Naprawde gówno mnie obchodzą juz ich sprawy. Nie jestem w stanie wybrac pomiedzy ojcem a matką. Wiec prosze nie kaz mi tego robic. Daj mi życ. Po prostu, nie chce nic wiecej tylko odejsc. Zrozum.
|
|
|
Moze za dużo sobie wyobrazałam. Ha napewno! Nigdy nie bede cie miała. Nie jestem na tyle dobra. Wciąz ucze sie na błędach. A wciąż je popełniam. Zawsze gdy próbują mnie od ciebie odciągnąć ja robie im na złość i lgne jeszcze bardziej. Na złość im? Nie, im nie. Sobie, jak najbardziej. Robie wszystko źle tylko i wyłącznie dla siebie. Paradoksalnie odwracam sie od ludzi którzy chcą mi pomóc. Coraz bardziej zakochując sie w sobie. Coraz bardziej zakochując sie w tobie. Coraz bardziej robiąc sobie gówno z zycia.
|
|
|
Pamietam wszystko. Pamietam najgorsze chwile. Pamietam jak zachorowała, jak przyjechała wtedy i jak płakała. Jak duzo sie kłócili z tatą. Ile było krzyku tez pamietam, jak przyjechała karetka i wciągnęła ją siłą. Jak nie chciała sie leczyć. Pamietam ile wstydu sie najadłam o to. Jak ciezko było mi odwiedzac ją tam, jak bardzo sie bałąm chodzic do jej sali w szpitalu. Pamietam tez strach, przeciez miałam wtedy 7 lat. Tylko tyle a przezyłam az tyle. I najgorsze jest to ze pamietam to wszystko, a nie pamietam kiedy ostatni raz usłyszałam od niej kocham cie, kiedy ostatni raz mnie przytuliła. Nie pamietam tak waznych rzeczy, moze dlatego jestem taka jaka jestem. Nikt od dawna nie był ze mna szczery, nikomu chyba na mnie nie zalezy...
|
|
|
Wszystko sie jebie. Nie naprawimy tego, a juz tymbardziej tym twoim 'przepraszam, to sie nie powtórzy'. Powtarza sie non stop.
|
|
|
To straszne, naprawde straszne. Stojąc przed lustrem pewnie tak jak ty robie makijaz, ostatnie spojrzenie i wychodze. Ty tez? super. Ale wczoraj,wczoraj spojrzałam głebiej. Ktos mówiąc mi to usłyszałby mój smiech. Ale mówie to ja, własciwie pisze, bo powiedziec nie mam komu. Spojrzałam na siebie. Nie ma nic we mnie, jestem pusta. Brak wnetrznosci. Mózgu kawałeczki, zostałam tylko tu. Nie funkcjonuje. Nie mam duszy.
|
|
|
I dzisiaj jestem w tak kiepskim humorze ze długosc piosenki jest dla mnie niewystarczająca, bo mam wrazenie ze specjalnie on za szybko spiewa.
|
|
|
I nie pierdolcie, że uczucia nie istnieją, że potraficie mieć wyjebane na wszystko i mimo wszystko, że nie lubicie, nie pragniecie, nie kochacie i nie marzycie o nikim. Nie pierdolcie, bo chuja prawda, i tak większość z was płacze nocami w poduszkę.
|
|
|
nie odzywałam się przez tydzień – wiem, że tego nie lubisz. ja po prostu czasem tego potrzebuję – jestem cholernie inna niż te wszystkie dziewczyny, które znasz. nie dzwonię co pięć minut, pytając czy aby na pewno nie sączysz teraz piwa. nie kontroluję – bo wiem jak kontrola wkurwia. czasem Cię tym doprowadzam do szału,wiem. nie ma mnie przez kilka dni – znikam. lubię znikać. zamykać się gdzieś, zupełnie odcięta od świata. nie odbieram wtedy telefonu – bo nie mam ochoty na słowa, zdania, czy też dłuższe wypowiedzi. zrozum to – ja po prostu czasem muszę odpocząć – taki ze mnie dziwny charakter. / nie wiem kogo ale swietne! ♥
|
|
|
cześć, chciałabym Ci tylko powiedzieć, że przyszłość mnie przeraża, że chcę byś był obok.
|
|
|
Włozyła dłoń do jego kieszeni i poczuła zapalniczke i fajni. - Masz to rzucić, jasne? -Kim ty jestes ze karzesz mi zrezygnowac z co uwielbiam? - Kimś. Na to on dodał - Masz racje, kims waznym. Wziął ją za ręke a paczke wyrzucił do kosza.
|
|
|
|