 |
chatte_noire.moblo.pl
Nie sądziłam że aż tak będę się cieszyć żaden piątek nie był dla mnie aż tak szczęśliwy. Wyszłam z biura i wiedziałam że już nie będę musiała tam wrócić. Mam świadomo
|
|
 |
|
Nie sądziłam, że aż tak będę się cieszyć, żaden piątek nie był dla mnie aż tak szczęśliwy. Wyszłam z biura i wiedziałam, że już nie będę musiała tam wrócić. Mam świadomość tego, że przez ostatni rok przeszłam szkołę życia i wiem, że na pewno mi się to przyda. Nie sądziłam jednak, że zwolnienie się z pracy da mi tak wiele wolności i luzu psychicznego. W końcu jestem tak po prostu spokojna, nie martwię się czy komuś coś jest na rękę. W końcu postawiłam na siebie, na swoją samodzielność i wiem, że nigdy już nie będę od nikogo zależna. Czas pokazać na co mnie stać.
|
|
|
|
I kocham Cię ratować, mimo tego, że opadam z sił. Kocham być przy Tobie, bo wiem, że w tym momencie potrzebujesz mnie bardziej niż byłbyś skłonny przyznać. I wiem, że wiesz, że nigdy Ci tego nie wypomnę, że na drugi dzień tylko opowiem Ci co się stało i będziemy się z tego śmiali. I widzę tą wdzięczność i wiem, że jestem w odpowiednim miejscu z odpowiednią osobą.
|
|
|
|
Chyba nie wyobrażam sobie żebym mogła obok kogoś innego zasypiać i się budzić. Nie wyobrażam sobie, żebym z kimś innym siedziała w łazience i rozmawiała jak nam minął dzień. Nie wyobrażam sobie żebym z kimś innym mogła siedzieć i milczeć. Chyba nikt nie umiałby mnie tak zrozumieć jak on. Chyba nikt, aż tak bardzo o mnie nie walczył. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś inny mógł być tatusiem małej Julci.
|
|
|
|
jak dawno nie miałam czasu, żeby usiąść ze słuchawkami i po prostu posłuchać muzyki. jak wiele wspomnień napłynęło przez ostatnią godzinę, nie sądziłam, że dalej to wszystko w sobie noszę. płakałam, śmiałam się, byłam smutna, byłam szczęśliwa, byłam zagubiona, to tak jakby każdy track opowiadał o innym wydarzeniu. a to wszystko doprowadziło mnie do tego kim jestem teraz. nie myślałam, że kiedyś jeszcze do tego wszystkiego wrócę.
|
|
|
|
boli jak się nie odzywasz, jak jesteś zły, jak krzyczysz, ale przecież mnie kochasz. Przecież wiem, że krzyczysz tylko wtedy jak mój trudny charakter doprowadzi Cię do ostateczności. Wiem, że nie jestem idealna i nigdy nie będę, ale najcudowniejsze jest to, że jesteś tego świadomy i właśnie dlatego mnie kochasz. Kochasz mnie mimo wszystkich błędów, kochasz mnie mimo tego, że nie zawsze wyglądam idealnie, kochasz mnie mimo tego, że jestem obok co by się nie działo. Kochasz, mimo że mam paskudny charakter i doceniasz wszystko co dla Ciebie robię. Dziękuję za te 530 dni.
|
|
|
|
a najbardziej cieszę się z tego, że mam L4, że absolutnie nic nie muszę robić, że znowu mogłam się pośmiać i powzruszać przy '39 i pół', że znowu czuję się jakbym miała 15 lat i moim jedynym obowiązkiem była szkoła. I mimo, że jestem 400km od domu, wiem że mimo wszystko tam wrócę, a Ty wrócisz ze mną. Jeszcze tylko 2 lata i wrócę.
'tu, w serduchu, nie ma rozwodów, nie ma ślubów ani innych przemarszów wojska.' /D.J.
|
|
|
|
Dodaj komentarz