|
changedlife.moblo.pl
Ubierzesz się ładnie nazwie Cię cnotką... Ubierzesz się seksownie nazwie Cię dziwką... Zadzwonisz do niego uzna że się narzucasz... On do Ciebie zadzwoni uzna że
|
|
|
Ubierzesz się ładnie- nazwie Cię cnotką... Ubierzesz się seksownie - nazwie Cię dziwką... Zadzwonisz do niego uzna, że się narzucasz... On do Ciebie zadzwoni uzna, że powinnaś być zaszczycona... Nie kochasz go - będzie robił wszystko by Cię zdobyć... Kochasz go - zostawi Cię... Kłócisz się z nim - mówi, że robisz problemy... Siedzisz cicho - mówi, że nie masz własnego zdania... Nie oddasz mu się uzna, że go nie kochasz... Zrobisz to - uzna, że jesteś łatwa... Powiesz mu o swoich problemach pomyśli, że jesteś słaba... Nie powiesz mu - pomyśli, że mu nie ufasz... Będziesz mu robić wymówki powie, że nie jesteś jego matką... On będzie Ci robił wymówki powie, że dba o Ciebie... Nie dotrzymasz danej obietnicy - straci do Ciebie zaufanie... On złamie dane słowo - to na pewno przez Ciebie... Zdradzisz go powie, że to koniec... On Ciebie zdradzi powie, że każdy zasługuje na drugą szansę. // wiecznie zakochana.
|
|
|
' Dobry przyjaciel widzi pierwszą łzę, łapie drugą i powstrzymuje trzecią.'
|
|
|
"Rozpalić możesz 1 iskrą ogień, ale nie ugasisz 1 kroplą wody tego ognia.."
|
|
|
- Była naiwna jak mała dziewczynka. Wierzyła, że słuchawki w uszach i muzyka, na full, zagłuszą jej myśli, wspomnienia, przegapione szanse, wyrzuty sumienia i całą resztę. / susz.
|
|
|
a jesteś wszystkim czego potrzebuje, ukrytym w jednej osobie. / awiiis
|
|
|
siedziałam na drewnianej ławce. ściągnęłam swoje czerwone szpilki i zaczęłam machać bosymi stopami po zroszonej trawie. na twarzy czułam promienie słońca. wiatr bezszelestnie rozwiewał moje włosy, a ja wspominałam najpiękniejsze chwile mojego życia ze łzami w oczach. i wiesz co? byłam z siebie dumna. byłam dumna z tego, że mam co wspominać. właśnie teraz dążę do tego, żebym za kilka lat znowu mogła usiąść na tej samej ławce i ponownie czując to niebiańskie słońce, móc wspominać. nowe wspomnienia. jeszcze bardziej piękne od poprzednich. /abstraction
|
|
|
poproszę o kilogram wakacji i trzydzieści deko weny.
|
|
|
"A on robił wszystko czego ja nie mogłam. Palił papierosy, urywał sie z najważniejszych przedmiotów.- Podobał mi się."
|
|
|
wolałeś jej dupe, która dała Ci radość na chwile, niż moje serce które dało by Ci radość na wieczność.
|
|
|
i ten cholerny brak odwagi, by się do Ciebie uśmiechnąć... | luckaa
|
|
|
|