zawsze chciałam, żebyś był szczęsliwy. jednocześnie chciałam też, żebyś ciągle był przy mnie.. na tą chwile oboje nie wiemy co robić. jest źle. Ty to wiesz, ja to wiem. tylko powiedz mi, dlaczego Ci nie zależy? wiem, że jestem nastolatką, głupia bo młoda, wiem, że nadużywam życia, używek, przekleństw.. wiem też, że bardzo Cię kocham i boli mnie to, że nie jesteś taki, jaki byłeś gdy Cię poznałam. Nie wiem czy się zmienisz, nie wiem kompletnie nic. mam dość nocek z ipodem i jakimiś mulącymi nutami w uszach. mam dość myśli, że lada chwila będę musiała starać się o tobie zapomnieć, że już więcej nie poczuje zapachu twoich perfum, dotyku twojej skóry, że nie będę mogła złapać Cię za dłoń, pocałować.. to boli, dziekuje.
|