|
cartrina.moblo.pl
Opowiem wam pewna historię... Znali się dość długo pisali ze sobą spotykali się. Była w ich sercach miłość ta najpotężniejsza. Pewnego popołudnia przyszła do niego ni
|
|
|
Opowiem wam pewna historię...
Znali się dość długo, pisali ze sobą, spotykali się. Była w ich sercach miłość ta najpotężniejsza. Pewnego popołudnia przyszła do niego, nie mogąc uwierzyć, że ten najprzystojniejszy chłopak ze szkoły wybrał właśnie ją. Zapytała go: ,, lubisz mnie" - odp: nie: ,,ładna jestem" - odp: nie, ,,gdyby stało by mi się coś, tęskniłbyś?"- odp.; nie. On chciał jeszcze coś powiedzieć,ale ona wybiegła nagle z domu cała we łzach, biegła przed siebie. Nie widziałą samochodu jadącego z nad przeciwka, nie maiła szans, by przeżyć. Dwa dni póżniej odbył się jej pogrzeb. Przyszedł jej ukochany, po pogrzebie został dłużej, ukląkł nad grobem i powiedział> : ,,Kochanie na początku chciałbym Cię przeprosić, to moja wina. Chciałbym teraz dokończyć naszą ostatnią rozmowę. Nie lubię Cię lecz Kocham, nie jesteś ładna, lecz najpiękniejsza, gdyby Cie zabrakło nie teskniłbym lecz umarłbym, bo jesteś moim sercem, a bez serca nie można żyć." Następnie napisał coś na kartce
|
|
|
łzy nie są oznaką słabości, lecz znakiem, że jeszcze coś czuję. jolka.
|
|
|
Życie bardzo szybko zmienia swoje drogi. ;):)
|
|
|
Zamykam oczy, odpływam. Nie pytaj gdzie, Ty nie znasz tego stanu.
|
|
|
W głowie układam wiersz, który układa się w uczuciach sam, w myślach przywołuję nasze wspomnienia, w prawej dłoni trzymam ołówek, szkicując na kartce serce ułozone z dłoni. I tak Ci taka nieodpowiadam. Miłość, niech ona unosi się na skrzydłach, a nie upada jak ciężki kamień. Nie poddam się, nie teraz, nie tu, nie przy Tobie, bo razem wygramy.
|
|
|
Nie wiem czego bym chcała teraz, może Twojego dotyku, Twojej bliskości, Twojego oddechu, a być może wieczoru i jego gwiazd, wsród cichej otchłani mroku. Być może białej sukni, kilki kartek z napisami wyznań miłości. Być może samotnego życia.
A może pragne teraz schować się w kat, i płakać jak małe, bezbronne dziecko. Wokół siebie pytania same retoryczne... Jakiego życia pragnę? To teraz najwłaściwsze pytanie. catrina ;(
|
|
|
Powiedziano mi, że jestem nienormalna, bo się nie maluję, nie noszę króciutkich spódniczek, nie posiadam na dłoni pierścionków, bo jestem cicha, niezdecydowana. Odpowiedziałam, ale zato jestem sobą.
|
|
|
I jakby ktoś pytał o nas, odpowiedz, że sie starałam całym sercem, ale Tobie było wciąż mało. Jakby ktos pytał, czemu zamilkłam, odpowiedz, że zastanawiam się nad własnym sumeiniem. Jakby ktoś pytał dlaczego to napisałm, odpowiedz, bo Cię bardzo pokochałam.
|
|
|
"Nie potrafimy robić wielkich rzeczy. Możemy robić rzeczy małe, za to z wielką miłością."
|
|
|
"Kochać to znaczy znajdować przyjemność w oglądaniu miłej i kochanej nam istoty, w dotykaniu jej i odczuwaniu jej wszystkimi zmysłami z tak bliska, jak to tylko jest możliwe."
|
|
|
"Za starym przyjacielem jest jak ze starym płaszczem. Jest bardzo wygodny. Przybrał kształt mojego ciała, doskonale dopasował się do moich wypukłości i nie krępuje moich ruchów, a jedyną oznaką jego obecności jest ciepło, które czuję, gdyż on mnie ogrzewa."
|
|
|
"Obie rzeczy - zarówno to, przed czym uciekasz, jak i to, za czym wzdychasz - są w tobie."
|
|
|
|