|
carolka.moblo.pl
http: www.youtube.com watch?v=UDThhlkfdOE posłuchajcie ♥♥♥
|
|
|
Doceńmy więc to co mamy, to najważniejsze ♥
|
|
|
I znów weekendowe picie z przyjaciółmi, znów bania i szluga w gębie, znów pierdolenie sobie życia, przez jakiegoś tam frajera...
|
|
|
Jedziemy się w niedzielisko napierdzielać ♥ Laska nie ma szans, Katowice o 16, będzie miazga !
|
|
|
Tak bardzo chciałabym, abyś był ze mną, nie koniecznie koło mnie. Wystarczy, ta świadomość, że jesteś Tylko mój, bym mogła znów napisać esemesa jak bardzo Cię kocham, jak bardzo chcę z tobą spędzić resztę życia, i abyś ty mógł mi odpisać że jestem tą jedyną, na którą tak długo czekałeś. Ale kurwa, mówmy o rzeczach realnych .
|
|
|
Obiecywałeś, że założymy rodzine, że będziemi mieli tylko dwoje dzieci, ja głupia uwierzyłam, chciałam bardzo tylko z Tobą być, choć to do mnie nie podobne, bo kobieta zmienną jest. Byłeś moją miłością za którą wskoczyłabym w ogień, byłeś kimś dla kogo spławiałam innych frajerów, choć wiesz że mogłam mieć każdego. Ale ty nie potrafiłeś tego docenić. Porzuciłeś mnie jak mała dziewczynka zabawkę, którą rzuci w kąt i leci do innej, ty właśnie tak zrobiłeś, poleciałeś do tej szmaty, która jedynie co może ci dać od siebie to dupy. Tęsknie, ale pomimo tego idę dalej, z myślą że kiedyś kurwa zrozumiesz, powrócisz, ale to ja wtedy będę miała wyjebane na taką skale, że to Ty będziesz cierpiał, kochanie.
|
|
|
Staliśmy na przystanku. Stanęłam specjalnie czekając kiedy podejdziesz i kiedy wreszcie uświadomisz mi co masz do mnie, i do moich przyjaciół. Wpatrywałam się w Ciebie, ty tylko spuszczałaś głowę w dół. Co? nie jesteś już taki kozak, jaki byłaś jeszcze kilka dni temu przy znajomych ? Bo wiesz, że nikt Cie kurwo nie obroni,wiesz z kim zadarłaś i wiesz, co cię teraz czeka. Będziesz przeze mnie gnębiona. Nie, nie muszę Cię bić.. Bo przecież wystarczy przemoc psychiczna z mojej strony, żebyś ty szmato pragnęła rzucić się pod pociąg...
|
|
|
Nienawidzę takich zadziornych "przy kolegach" lasek. Weź szmato podejdź do mnie sama i załatw twój beznadziejny problem, myślisz że jesteś z kumplami wolno Ci wszystko, a ja mogę Ci najebać zarówno tak samo przy nich, jak i samej. Więc kurwo pilnuj się, bo jak Cię napadnę siłą Tobą zawładne.
|
|
|
Chcesz? opowiem Ci bajkę o samej sobie, wciągnę Cię w mój świat w którym nie znajdziesz drzwi... Stąd nie ma powrotu... Zaryzykujesz?
|
|
|
Chyba cie kolego nie ogaaarniam !
|
|
|
Gdzie się nie oglądnę widzę całujące, obściskujące się pary. Wiesz co wtedy myśle? - Ile ta panna da się jeszcze poniżać i kiedy w końcu otworzą się jej oczy .
|
|
|
Wszystkie myśli prowadzę z powrotem do Ciebie, z powrotem do tego, co nigdy nie było powiedziane.
|
|
|
|