|
cariad.moblo.pl
przyśniło mi się dziś że spojrzałeś tak po prostu w oczy i powiedziałeś że każda miłość zasługuje na drugą szansę.
|
|
|
cariad dodano: 22 października 2011 |
|
przyśniło mi się dziś, że spojrzałeś tak po prostu w oczy i powiedziałeś, że każda miłość zasługuje na drugą szansę.
|
|
|
cariad dodano: 22 października 2011 |
|
był taki okres, że czuła się zamknięta w butelce.
|
|
|
cariad dodano: 22 października 2011 |
|
głos serca najlepiej słychać, gdy gdzieś obok niego przelewa się wódka.
|
|
|
cariad dodano: 22 października 2011 |
|
obiecuję, że przeproszę. że schowam dumę do rękawa, honor do kieszeni, ambicje za siebie. przeproszę i powalczę, bo kocham.
|
|
|
cariad dodano: 22 października 2011 |
|
mówisz, że się zmieniłam ? wiesz. może jestem czasem bardziej poważna, bo biorę na poważniej życie. miałam parę nowych doświadczeń. nie wiem, czy to tak nazwać, ale może trochę dorosłam ? bo już tak nie potrfię brać życia na odwal. żeby sobie "kochaj, szalej i nie myśl co dalej". poznałam na własnej skórze, jaki ból sprawiam i sprawiłam niektórym. poza tym podjęłam parę złych decyzji, wybrałam złe drogi. więc wiem co to znaczy żałować, wiem, że nie jestem nieomylna. wiem, że trzeba dużo siły, wiary i nadziei, żeby naprawić błędy. i staram się wynieść jakieś wniosku i nauczki z tego wszystkiego. więc może dlatego nie jestem już taką wesołym, uśmiechniętym, szalonym i zboczonym do granic Ancykiem. tylko taką no. panną Anną . ok, kumpel ?
|
|
|
cariad dodano: 22 października 2011 |
|
opuszczałam dawne miejsca, zapominałam, zacierałam ślady przeszłości. nie zamierzałam wracać. nie zostawiałam za sobą żadnych oznaczeń. niszczyłam drogowskazy. i teraz na oślep się cofam, żeby znaleźć to, co zgubiłam po drodze. znaleźć na nowo miłość.
|
|
|
cariad dodano: 22 października 2011 |
|
zauważyłam, że powoli zaczęłam zmieniać towarzystwo, że dawni przyjaciele zaczęli odchodzić, znikać, opuszczać mnie. że zostałam zdana na łaskę tego, co będę miała. zdana na łaskę Jego, czy dziś będzie się mu chciało mną pobawić. że pojawili się nowi, ale już nie tacy, z którymi mogłam pogadać całą noc, ale, którzy będą ze mną pić i zdobywać różne rzeczy, gdy będzie trzeba. razem ze mną pogrążać się w tych wszystkich kłamstwach i ... wciągać się nawzajem w to bagno, bo jedno próbuje ratować drugie.
|
|
|
cariad dodano: 22 października 2011 |
|
podsumowujesz swoją osobę i dochodzisz do wniosku, że jakbyś kogoś takiego poznał, to uznałbyś że nie jest to osoba warta w ogóle jakiś uczuć. wyzywałbyś ją. stwierdziłbyś, że jest jakaś pojebana. nie chciałabyś mieć z nią do czynienia. nie chciałabyś jej znać. wstydziłbyś się.
|
|
|
cariad dodano: 22 października 2011 |
|
sami nie widzimy w jakiej jesteśmy pułapce. nie widzimy, że żyjemy jak w patologi i to na własny wybór.
|
|
|
cariad dodano: 22 października 2011 |
|
przegięłam, serio. stoczyłam się na dno... w ogóle straciłam poczucie, przeczucie i intuicję. miałam na wszystko prostolinijnie wyjebane. wiem, że przeginałam. piłam, paliłam, ćpałam, jak wariatka, zachłysnęłam się tym wszystkim. nic do mnie nie docierało, straciłam z pola widzenia jakieś dawne, konkretne wartości. nie liczyłam się z innymi i ich uczuciami. przyjaciół znalazłam w szlugach, miłość nagle mieściła się w butelce. żyłam w stanie "pierdolić przyszłość" miałam w dupie ludzi, ważnych i mniej ważnych. to, że ktoś mnie kochał, że chciał mnie ratować. miałam w dupie odpowiedzialność. zgubiłam gdzieś po drodze sumienie. zapomniałam, że istnieje takie coś, jak konsekwencje. jakby to krótko ująć ? przestałam myśleć.
|
|
cariad dodał komentarz: |
22 października 2011 |
|
cariad dodano: 22 października 2011 |
|
wróciłeś, czy nigdy nie odszedłeś ?
|
|
|
|