 |
caramello.moblo.pl
wow.
|
|
 |
|
Czas jest podobno najlepszym nauczycielem. Szkoda tylko, że czasami spóźniamy się na jego wykłady... / caramello
|
|
|
|
To naprawdę nie ważne, ile razy upadniesz. Ważne jest to, ile razy będziesz potrafił podnieść się i z pewnością w głosie powiedzieć sobie, że potrafisz. / caramello
|
|
|
|
Nie potrafię ukrywać swoich uczuć. Nie umiem kłamać w oczy osobie, na której mi zależy. Nigdy nie zdradziłam kogoś, kogo darzyłam uczuciem. Nie posiadam zimnej krwi a mój głos nie ocieka ironią. Nie, nie jestem dobra. Po prostu upadłe anioły też czasami zachowują resztki swojej godności. / caramello
|
|
|
|
Spotkałam Cię, pierwszy raz od dłuższego czasu. Pierwszy raz od dłuższego czasu mogłam z Tobą porozmawiać, ale nie chciałam. Gdy Cię ujrzałam, już nic nie zaskoczyło, nic nie poczułam. I wiem, że nie było to sprawą promili szalejących w moim organizmie, ani też późną porą. I nawet to, że całujesz się na moich oczach ze swoją nową dziewczyną, mnie nie ruszało. To wtedy zrozumiałam, że już Cię nie kocham. / caramello
|
|
|
|
- Czy ty mnie jeszcze choć trochę kochasz? - Tak. - A czy dasz mi ostatnią szansę? - Nie. / caramello
|
|
|
|
- O kurwa. Nigdy, nigdy więcej. - Zawsze tak mówisz. - Wiem. Po prostu lubię wmawiać mojej wątrobie to, co Ty wmawiasz mi cały czas. / caramello
|
|
|
|
Bez kłamstwa życie byłoby mdłe. Nudne. Głupie. I piękne. / caramello
|
|
|
|
Zadzwoniłeś do mnie, pierwszy raz od trzech miesięcy usłyszałam Twój głos. Moje serce oszalało, a w głowie zaczęło się tworzyć tysiące scenariuszy. W osłupieniu wpatrywałam się w twoje nazwisko na wyświetlaczu mojej komórki, a gdy podnosiłam ją do ucha, drżały mi ręce. Z trudem powstrzymałam napływ łez i z wypranym z emocji głosem spytałam się, czego chcesz. Czego chciałeś? Kurwa, książki sprzedać. Jak miło, że sobie o mnie przypomniałeś, to takie w pizdu sympatyczne. / caramello
|
|
|
|
W czasie wojny, na czterdzieścioro zwykłych ludzi, czterdzieści jeden, to bohaterzy. W czasie pokoju, na czterdzieścioro policjantów, czterdzieści jeden, to tchórze. Ironia losu? / caramello
|
|
|
|
Dodaj komentarz