|
cappucino.moblo.pl
'Jej myśli były jak ten wiatr: dopadały ją okręcały szarpały nią niby setki rąk by nagle odbiec pozostawiając ją w pustce ... . Chwilami nachodziło ją uczucie że
|
|
|
'Jej myśli były jak ten wiatr: dopadały ją, okręcały, szarpały nią niby setki rąk, by nagle odbiec, pozostawiając ją w pustce(...). Chwilami nachodziło ją uczucie, że jest kimś innym, kimś, kto patrzy z boku na samą siebie, słyszy własne słowa wypowiadane szeptem równie obco(...). Potem z piękącym bólem wracała w niej świadomość jedności. To nie ona kierowała myślami, to myśli robiły w niej, co chciały. Właściwie - czy to były myśli? Nie było w nich początku ani końca, nie było odkryć ani rozwiązań; tylko osuwająca się spod nóg krawędź, zawrót głowy niby we śnie, gdy wydaje się, że spadamy.'
|
|
|
Nie jest łatwo być Najlepszą Przyjaciółką. Twoją Najlepszą Przyjaciółką. I słuchać, jak wiele mi powierzasz, mając mnie za Najlepszą Przyjaciółkę. Co w tym najtrudniejszego?... Być 'tylko'...
|
|
|
"Kiedy wymyślę, jak Cię przekonać - będzie już za późno..."
|
|
|
Nie zakochuj się, idiotko! Nie możesz sobie na to pozwolić! Chcesz znów otworzyć serce, pozwolić brać z siebie jak najwięcej, nie pragnąc nic w zamian za te kilka sekund wpatrzonych w Ciebie oczu, tylko po to, by się okazało - że to znów nie ten?...
|
|
|
"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto - z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto"
|
|
|
Chciałam nie mieć marzeń, żeby nigdy nie musieć rezygnować z żadnego z nich.
Chciałam nie mieć celów, żeby nigdy nie musieć żadnego z nich porzucać.
Chciałam się nie przywiązywać, żeby nigdy nie musieć nikogo tracić.
Chciałam nie tęsknić, żeby nie dowiedzieć się, że nie było warto.
I pozostałam wrakiem bez celów, marzeń i tęsknot.
Więc nie mów mi, że życie jest wspaniałe, skoro zakazałam sobie w nim tego, co najpiękniejsze...
|
|
|
A przecież też mam oczy - jak inni. I też potrzebuję nimi patrzeć z czułością i pożądaniem. Też mam uszy. I potrzebuję słyszeć czyjś oddech: jedyny. I słyszeć słowa: te krótkie, niezastąpione. Też mam usta. I chcę nimi mówić i całować. Całować i mówić, jak bardzo chcę. Mam nos. Nos, którym chcę czuć zapach: ten zapach. Bliski. Też mam ręce. I potrzebuję dotykać skórę - najbardziej moją, choć nie własną. I trzymać się czyjejś dłoni jak koła ratunkowego. Serce... No, cóż... Może i nie mam serca. Może nie takie, jakie chciałabym mieć... Mam całą swoją niedoskonałość. I potrzebuję wiedzieć, że jest dla kogoś doskonale niedoskonała. Nie muszę umierać z miłości. Chcę tylko, żeby moje oczy i ręce były tak samo potrzebne, jak ręce tych innych - kochanych.
|
|
|
'Baby, don't You break my heart slow...'
|
|
|
Na ławce w parku. Siedzę... I rzeczywistość mnie nie dotyczy. Wszystko dzieje się gdzieś obok. Czas mija. Ludzie mijają. Mijają mnie i siebie nawzajem. I przemijają. A mnie to nie dotyczy. Siedzę... Na ławce w parku.
I tylko ta łza, co spływa po policzku
przypomina mi,
że jestem człowiekiem.
|
|
|
'Tutaj wszystko jest czyjeś, tylko łzy są niczyje - na tej ziemi piętro niżej od piekła'
|
|
|
Jestem - widocznie - kobietą, która intryguje, gdy jest obok, ale - za którą się nie tęskni, gdy jej nie ma...
|
|
|
"Jeśli ktoś nie kocha Cię tak, jak byś tego chciała, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad życie"
|
|
|
|