|
callrecording.moblo.pl
Nie kocham go. Czasami jednak gdy o nim wspomnę na twarzy pojawia się delikatny lęk. Boję się wspominać i zastanawiać nad tym co by było gdyby. Chwilami jednak jest to
|
|
|
Nie kocham go. Czasami jednak gdy o nim wspomnę, na twarzy pojawia się delikatny lęk. Boję się wspominać i zastanawiać nad tym, co by było gdyby. Chwilami jednak, jest to silniejsze ode mnie. Myślę o nim wtedy nieustannie i próbuję zrozumieć dlaczego tak bardzo mnie ranił, skoro twierdził, że mnie kocha. Wbijał mi nóż prosto w serce. W to samo serce, które należało całkowicie do niego od dnia, w którym powiedział, że mnie kocha.
|
|
|
On umiał dostrzec moje zaszklone oczy, Ty nie potrafisz dostrzec łez spływających po moich policzkach.
|
|
|
Skoro swoje życie mam rozwalone do granic możliwości, to przynajmniej pomogę jej ułożyć to wszystko, by wreszcie mogła być szczęśliwa.
|
|
|
Pokochałam go w kilka miesięcy, więc tym bardziej się dziwię, że wyrzucenie go z mojego serca zajmuję mi kilkakrotnie więcej czasu.
|
|
|
Żałuję, że już nigdy nie usłyszę jak bardzo mnie kochasz. Twoje usta nie wypowiedzą już mojego imienia. Twoja ręka nie dotnie mojej dłoni. Twoje usta nie pocałują moich warg. Twoje ramiona nigdy mnie już nie przytulą. Twoje serce, nigdy już nie będzie moje.
|
|
|
Gdy tym razem ja go zostawiałam, na mojej twarzy była obojętność, a w jego oczach łzy.
|
|
|
I dzisiaj jestem wprost dumna z samej siebie. Jeszcze parę miesięcy temu myśl o tym, że mogłabym całkowicie wyrzucić Cię ze swojego życia była nie do przyjęcia. Uznawałam Cię za nieodłączny element mojego istnienia. Teraz jednak, nie masz prawa ingerować już w moje życie. Wyrzuciłam Cię ze swojego życia, serca, głowy.
|
|
|
Darzyłam go ogromnym uczuciem. Wprost podarowałam mu swoje serce. Oddałam całą siebie. Zaufałam. Otworzyłam się przed nim i ujawniłam każdą najdrobniejszą tajemnicę. Mówił, że mnie kocha i nigdy mnie nie zostawi, a jednak dziś żyję sama. Jego nie ma. Odszedł, zabrał ze sobą moje serce i część mojej duszy. Mały kawałek mnie, który odpowiadał za szczęście.
|
|
|
Nie musiał robić wiele, by mnie uszczęśliwić. Wystarczyło mi to, że mogłam położyć mu głowę na ramieniu, zatopić się w jego ramionach i przytulić do serca. Jego cichy szept i spojrzenie sprawiało, że czułam się cudownie. Delikatne i nieśmiałe całusy w policzek uświadamiały mnie z dnia na dzień, że nie jestem dla niego obojętna.
|
|
|
Moją przyszłością jesteś Ty.
|
|
|
I gdy widzę, jak ona go uszczęśliwia, jedyne pytanie jakie sobie zadaję, to dlaczego ja nie umiałam dać mu tak wiele radości i szczęścia.
|
|
|
Obiecałam sobie, że nie uwierzę już w żadne jego słowo, lecz tak realistycznie mówił, że mnie kocha, że w końcu dałam się nabrać.
|
|
|
|