|
bursztynek.moblo.pl
A ja i tak jestem Ci wierna i codziennie wybieram Ciebie z pośród miliona i szepczę kocham... i jak talizman noszę wszędzie ze sobą Twój uśmiech...
|
|
|
A ja i tak jestem Ci wierna i codziennie wybieram Ciebie z pośród miliona i szepczę kocham... i jak talizman noszę wszędzie ze sobą Twój uśmiech...
|
|
|
Nienawidze gdy pisze do niego miliard smsów gdzie każda minka i każdy przecinek jest dobrze przemyślany, w każde zdanie wlewam trylion mych najcudowniejszych uczuć! Każde słowo jest odzwierciedleniem tego co robie, jak się czuje, czy tęsknie, czy kocham . A on po 6 godzinach odpisuje "nie mam czasu".
|
|
|
Buty, seks i nieobecność rodziców mówiących nam, co mamy robić, to cholernie fajna rzecz. ;P
|
|
|
I kolejny dupek wystawia mnie do wiatru. Czy ja kurwa wyglądam jak żagiel?
|
|
|
Życie było piękniejsze z perspektywy Twoich ramion. Wszystko było piękniejsze. Było. Tak wiele rzeczy było. Była radość, bezpieczeństwo było. Miłość była.
|
|
|
Możesz patrzeć. Możesz pożerać mnie wzrokiem. Możesz zaciągać się każdym gestem.
Możesz zasysać resztki perfum z powietrza i spijać myślami każdy oddech z ust.
Nic ponad to.
Popatrz więc raz, a dobrze.
|
|
|
Jak dobrze by było móc czesem kompletnie o niczym nie myśleć. Wbrew pozorom to trudniejsze od myślenia.
|
|
|
- Opuściłem Cię kiedyś?
- Pozwoliłeś mi odejść.
|
|
|
Wielokrotnie pisałam Ci już, co tak naprawdę mnie boli.
Miliardy razy ubierałam małe i duże smutki w najróżniejsze słowa.
Z najdrobniejszym szczegółem opisywałam Ci każde drżenie serca,
każdą zatęsknioną łzę
i zagryzane zębami poduszki.
Wyzywałam Cię od dup*ów i drani,
w przypływie emocji
zdążyłam z Tobą zerwać tyle razy, że nie zliczę tego już na palcach obu rąk.
Szkoda tylko, że nie przeglądałeś kopii roboczych w moim telefonie...
|
|
|
Trudno było stłumić żar ust, gdy w głowie szumiało od wódki. xDxDxD
|
|
|
Znasz to uczucie, kiedy jakaś osoba, staje się częścią Twojego życia i zaczynasz zastanawiać się, dlaczego nie znaliście się wcześniej? Wtedy potrafisz zmienić się tylko dla niej. Znasz to uczucie? Gdy ludzie spotykają się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie? Potem wszystko się plącze, nadchodzi koniec. Nie ma ich już. Więc po co w ogóle zaczynać?
|
|
|
Drżeniem rąk tłumaczysz strach,
szczerym spojrzeniem - przyjaźń,
a jak wytłumaczysz mi brak tlenu, gdy nie ma Cię obok mnie?
|
|
|
|