|
bursztynek.moblo.pl
Popatrz na nią. Widzisz? Tak wygląda tęsknota....
|
|
|
Popatrz na nią. Widzisz? Tak wygląda tęsknota....
|
|
|
Po domu chodzę w legginsach, luźnym T-shircie, związuję byle jak włosy i mam wyjebane na to, jak wyglądam.
|
|
|
Grzechy moje zamieć pod dywan. Nikomu nie mów, że je tam ukrywam.
|
|
|
Myślisz, że nie cierpię, bo się nie skarżę, że nie mam uczuć. Bo ich nie okazuję, że nie pamiętam, bo przestałam wspominać. Czy to, że jestem silna i potrafię dobrze kłamać oznacza, że nie jestem człowiekiem?
|
|
|
Życie to hazard, dzisiaj masz wszystko, jutro nie masz nic. Dzisiaj kochasz to życie, jutro nie chce Ci się żyć.
|
|
|
Na początku myślałam, że płaczę za Nim, za jego dotykiem i głosem. Nie, nie mogłam za nim tęsknic - znałam go przecież tak krótko.. Płakałam tylko za męskim ramieniem, na którym mogłabym się oprzeć, gdy w nogach zabraknie sił. / fcuk
|
|
|
Powiedziała: "Spróbujmy..." - dostała nieprzespane noce!
|
|
|
Za każdym razem, gdy chciała odejść, On łapał Ją za rękę, przyciągał do siebie i szeptał do ucha słowa, po których Jej serduszko się litowało i nie miała odwagi odejść... - I nie ukrywam, że ulegnę kolejny raz i popełnię setny raz to samo...
|
|
|
Nie ma Cię, gdy moje życie spada w dół i nie ma Cię, gdy wszystko łamie się na pół! I nie ma Cię, i nie wiem już, gdzie jesteś, ale dobrze, że nie wiesz, co u mnie, bo pękłoby Ci serce! Nie ma Cię, gdy moje życie spada w dół i nie ma Cię, gdy wszystko łamie się na pół, ale kocham Cię! Kocham! Wciąż Cię kocham, kurwa! I nie znam już innych słów, to jest zbyt trudne...
|
|
|
Jeśli mimo wątpliwości to nie będzie proste, nie będzie intuicyjne, coś innego będzie dobre. jeśli będę musiała się odwrócić i to, co czuję zniszczyć, nie móc o tym mówić... Jeśli będę musiała poczuć tak, musisz zrozumieć - to będzie koniec nas! Koniec! Dziś tak to czuję!
|
|
|
Zobaczysz mnie wtedy, gdziekolwiek spojrzysz. Usłyszysz mnie, nawet, gdy nie będziesz słuchać. Czegokolwiek się nie dotkniesz, to tak, jakbyś mnie poczuł. To nie jest takie proste zapominać o ludziach!
|
|
|
JESTEM JULIĄ. Mam lat 18. DOTKNĘŁAM KIEDYŚ MIŁOŚCI. Miała smak gorzki, jak filiżanka ciemnej kawy. Wzmogła rytm serca, rozdrażniła mój żywy organizm, rozkołysała zmysły, odeszła. JESTEM JULIĄ NA WYSOKIM BALKONIE. Zawisła krzyczę: Wróć! Wołam: Wróć! Plamię pogryzione wargi barwą krwi; nie wróciła. JESTEM JULIĄ. Mam lat tysiąc - żyję.
|
|
|
|