|
bursztynek.moblo.pl
Boję się kilometrów i milczenia. Nie ogarniam wszystkiego z nieświadomym uśmiechem na ustach.
|
|
|
Boję się kilometrów i milczenia. Nie ogarniam wszystkiego z nieświadomym uśmiechem na ustach.
|
|
|
Jak mam focha, wszystko mnie wkurwia. Nawet pieprzone opisy gg, a jak są o szczęściu, to kurwa mam ochotę wszystko rozpierdolić.
|
|
|
Te moje kłopoty, żale, cierpienia... są spowodowane tylko tym, że przywiązuję się zbyt łatwo. / bursztynek
|
|
|
Kiedyś 'drosłość' oznaczała całkiem co innego. Możliwość picia alkocholu, palenia nikotyny, uprawiania sexu. Ale co to da, skoro teraz nawet 15-, 16-latki to wszystko robią, nie mając wieku pełnoletniego? Wiec co daje te 18 lat ? Jedynie papierek w biurze i możliwość głosowania w wyborach.
|
|
|
Zajebie chuja, przez którego płacze moja Przyjaciółka!
|
|
|
Cz. 7.: Wciąż mam jakieś "pamiątki" po Tobie. Kawałeczek patyka, kamyk, pomazaną kartkę, zeszyt, papierek po gumie do żucia, drobne pieniądze, zdjęcia, resztki moich perfum, które Ci się podobały, frotkę na rękę z Kubusiem Puchatkiem ;p Twoje słowa zapisane w mym pamiętniku, sercu. TA droga, TA ławka, TO drzewo w TYM parku, tama, staw, most, szkoła, boisko, OSP, sklep... - miejsca, które były nasze. NASZE! My wciąż tam jesteśmy. Tacy uśmiechnięci, zadowoleni. Kiedyś to wszystko było dla mnie całym światem. Ty byłeś najważniejszy, najwspanialszy... Tak bardzo Cię kochałam! Byłeś Moją Pierwszą Prawdziwą Miłością. Tą Najwspanialszą Miłością z Gimnazjum... ♥ / bursztynek
|
|
|
Cz. 6.: Cieszyłam się, gdy zgodziłeś się pójść ze mną do parku... Gdy wracaliśmy razem z zakończenia roku szkolnego; gdy ustawialiśmy się do zdjęcia, stanąłeś za mną i mnie objąłeś; gdy siedzieliśmy 'pod Kotem' xD; gdy poprosiłeś mnie o buziaka - mieliśmy się spotkać w niedzielę, pamiętam, że tak się obawiałam tego spotkania, że zasnęłam dopiero nad ranem i się na nie spóźniłam - do dziś pluję sobie za to w brodę! ;[ I wiesz? Minęły trzy lata odkąd miałeś na sobie moją bluzę, a ja wciąż trzymam ją w szafie. Już nigdy jej nie nałożyłam, nie wrzuciłam do pralki - chciałam mieć Twój zapach, jakąś dziwną cząstkę Ciebie! / bursztynek
|
|
|
Cz. 5.: Zazdrościłam każdej osobie, która z Tobą rozmawiała, nienawidziłam każdej dziewczyny, która z Tobą była... Nie wiedziałam, co mam myśleć i czuć, gdy nazwałeś mnie swoją "Siostrą". Z jednej strony cieszyłam się, że jestem dla Ciebie kimś więcej niż zwykłą koleżanką, a z drugiej to cholerne rozczarowanie, zrujnowanie marzenia, że kiedyś będziemy razem! Ale nie chciałam, byś znikał z mojego życia, dlatego cieszyłam się nadal. Z tego, że jesteś przy mnie, że jesteś z nią, ale przytulasz mnie. / bursztynek
|
|
|
Cz. 4.: Nie jestem w stanie zliczyć nieprzespanych nocy, które spędzałam przy światełku świeczki i mając w głowie tylko Ciebie; wylanych łez, gdy traciłam nadzieję; pisanych przeze mnie wierszy o Tobie... c.d.n. ;p / bursztynek
|
|
|
Cz. 3.: Pamiętam nawet to, że chciałeś wrzucić mnie do rzeki(!), nawrzeszczałeś na Młodego, by mnie nie zaczepiał, błyskawicznie i jedną ręką rozpiąłeś mi stanik, gdy siedzieliśmy pośród tłumu na boisku szkolnym;p Pamiętam, jak zabrałeś mi błyszczyk i uciekałeś przede mną, a ja - nadaremnie - biegałam za Tobą, bo i tak oddałeś mi go na drugi dzień. Ale zanim to zrobiłeś, chwaliłeś się do koleżanki, że masz błyszczyk Agi, wąchałeś go i mówiłeś, że pachnie wiśniami (a on śmierdział!). I to lanie się wodą w szkole, sadzenie drzewek, Twój komentarz na temat moich - jak zwykle - zimnych rąk, zamykanie się w łazience, szczypanie, rzucanie kamykami, śniegiem, obsypywanie się piaskiem kwarcowym (w/g Ciebie: solą), spotkania w sklepie, parku, na tamie, mieście, osiedlu... / bursztynek
|
|
|
|