 |
bumbumbumx3.moblo.pl
Ostra impreza. Opary alkoholu dym nikotynowy i ona. Wyzywająco ubrana z kusząco rozmazaną szminką. Kołysała biodrami wylewając resztki wódki z butelki. Uwodzicielska
|
|
 |
Ostra impreza. Opary alkoholu, dym nikotynowy i ona. Wyzywająco ubrana z kusząco rozmazaną szminką. Kołysała biodrami wylewając resztki wódki z butelki. Uwodzicielska i pewna siebie. Wystarczyło jednak na chwilę się zatrzymać aby dostrzec w jej niebieskich oczach małą, przestraszoną dziewczynkę, która pogubiła się we własnym świecie..
|
|
 |
Najlepsze osoby, poznaje się przypadkowo ♥ .
|
|
 |
Myślisz, że jak zaszpanujesz swoim nieziemskim uśmiechem, skierowanym w moją stronę, to będę szczęśliwa ? oł koleś .. ja nie będę szczęśliwa . ja będę mega szczęśliwa.
|
|
 |
nadal jesteś moją ulubioną pomyłką.
|
|
 |
19:20 - nie myślisz o mnie? A to spierdalaj.
|
|
 |
siedziałam z dwiema koleżankami u jednej w domu. wszedł do kuchni jej brat z którym pisałam ale z dnia na dzień przestał się mną interesować.- hej kochanie.- powiedział do jednej z koleżanek puszczając jej oczko. zaśmiałam się i wbiłam wzrok w kubek herbaty. uśmiechnął się do mnie i wyszedł do salonu.-czemu on tak do mnie powiedział? -zapytała. -debilu, chciał żeby ona była zazdrosna.-pokręciła głową jego siostra wskazując na mnie. wszystkie wybuchłyśmy śmiechem.-muszę spadać, Julcie mam odebrać z przedszkola.-syknęłam ubierając się. kiedy wychodziłam na zewnątrz wpadłam na niego w drzwiach. byliśmy tak blisko siebie, nasze usta i spojrzenie dzieliły milimetry.-specjalnie tu krążyłem już chyba z 30 min.-zaśmiał się -po co?- zapytałam.-chciałem na ciebie wpaść, tak jak w tym filmie co kiedyś oglądaliśmy. - uśmiechnął się. zaśmiałam się. - idź do kuchni, twoje kochanie tam siedzi. - syknęłam. - nie, moje kochanie stoi przede mną i kusi mnie swoimi oczami. - szepnął i wbił się w moje usta.
|
|
 |
- co ty taka przyjebana? - zapytał przyjaciel patrząc na mnie podejrzanie. - nie mam humoru. - syknęłam przeglądając jego zeszyty. - wiesz, że mi nigdy tego nie wmówisz. - wyciągnął mi zeszyt z ręki siadając obok mnie. - źle się czuję. - dodałam. spojrzał na mnie krzywo uświadamiając, że nie wierzy. - wiesz jak to jest kiedy tęsknisz za kimś i nie dajesz rady. - wydusiłam z siebie. - aż za dobrze.. - wyszeptał spuszczając głowę. - no to świetnie się rozumiemy. - uśmiechnęłam się a po policzku spłynęła mi łza. przytulił mnie po czym zrywając się założył na siebie kurtkę. - gdzie idziesz? - zapytałam. - do niego, nie będę patrzył na twoje łzy ze świadomością, że płaczesz przez niego. - rzucił cicho. - proszę cię. - wyjąkałam. po chwili już był u niego, wydzierając się że nie pozwoli żeby ktokolwiek mnie ranił. przyjebał swojemu kumplowi tylko ze względu na mnie. tak to prawdziwy przyjaciel, który nigdy mnie nie zawiódł.
|
|
 |
- a wiesz, że jeśli ktoś patrzy Ci w oczy dłużej niż 7 sek. to jest w Tobie zakochany?
- ku...kurwa mój okulista mnie kocha, ja pierdole.
|
|
 |
tak to był piękny dzień . siedziałam w szkole , z kumpelą i spokojnie jadłam prince polo , gdy zapytała mnie o ciebie . wzruszając ramionami , bez odklejającego się plastra na sercu, szczerze mogłam powiedzieć : pf , mam wyjebane . - tylko szkoda, że ten dzień mi się przyśnił.
|
|
 |
- Zazdrość ?
- Nie co Ty. Ja zawsze rzucam talerzem w laskę która się przystawia do mojego chłopaka. To taka gra... wiesz orient.
|
|
 |
taka tam prywatna lista rzeczy nierealnych. takie tam Twoje imię na pierwszym miejscu.
|
|
 |
są osoby , dla których będę się uśmiechać mimo łez w oczach ♥
|
|
|
|