|
blondynaaa69.moblo.pl
ej sorry ale...patrząc na Twoją nową dziewczynę mam ochotę wysłać smsa o treści Pomagam
|
|
|
ej sorry, ale...patrząc na Twoją nową dziewczynę mam ochotę wysłać smsa o treści "Pomagam"
|
|
|
nie ważne jak silna się czasami wydaje być. chwile słabości, które nagle mnie nawiedzają każdego wieczoru są najgorsze. przychodzą tak szybko i przeszywają mnie i wbijają mi się w plecy niczym nóż wbijany przez ukochaną osobę. znowu wielka bezradność, samotność, łzy i przekleństwa rzucane pod jego adresem. a najwięcej pod moim, że to ja kurwa wpadłam w te wielką dziurę , z której narazie nie widzę żadnego wyjścia. nie umiem sobie sama z tym poradzić. jak narazie jest najboleśniej. a mi pozostaje tylko czekać, aż być może cudem , nagle pojawi się ktoś, kto naprawde jest wart tego wszystkiego. ale chyba na pewno nie on. niestety, chyba nie.
|
|
|
tak , upiłam się. tak , chciałam zapomnieć. tak , wyrzygałam 3 razy cały mój żal. tak , co chwile ze łzami w oczach pytałam się koleżanek dlaczego Cie do chuja nie ma na tej imprezie. tak , nadal mi zależy , chociaż Ty tego nie widzisz. tak , napisałam do Ciebie zajebanego smsa. tak , wszyscy mnie widzieli zajebaną. i tak , Ty zjawiłeś się akurat wtedy kiedy ja pojechałam już do domu. i nie , na szczęście nie płakałam przez Ciebie na imprezie. chociaż ten jeden raz. ale byłam blisko . a Ty nadal nie masz o niczym pojęcia. ale ja Ci nie powiem nic , bo przecież Ty w ogóle nie chcesz mówić o sobie.
|
|
|
ja kiedyś umrę od tego. przez niego. i przez siebie samą. niefizycznie. umrę psychicznie , duchowo. już nigdy nie będę taka jak kiedyś. już mnie to niszczy. w powolny i bolesny sposób. najgorsza śmierć. a potem kiedy już mnie to zabije to pozostanie we mnie pustka i brak życia. brak nadziei na cokolwiek. brak mnie. nie mogę na to pozwolić. po cichu liczę , że jak będę więcej płakać to szybciej mnie to opuści, ale tak naprawdę to oszukuję samą siebie. już od dawna. albo liczę na przyjaciół. że oni zawsze będą ze mną. ale nie. ich często przy mnie nie ma. tak naprawdę to jestem sama z tym wszystkim i nikt nie jest w stanie mi pomóc. muszę dać radę sama. sama w walce z sobą
|
|
|
czas, żebym przestała użalać się nad sobą i zastanowiła nad swoim losem. chcę to wszystko już pierdolić i być tak jak kiedyś bardziej szczęśliwa bez tego beznadziejstwa. ogarnę się. z każdym dniem coraz bardziej dostrzegam, jak mu nie zależy i ma mnie gdzieś. czas na to , żebym jak najszybciej skończyła z nim. dzisiaj w siebie wierze. wiem, że mi się uda. i wtedy wszystko będzie dobrze.
|
|
|
zniszczył mi kurwa całe wyobrażenie o tym , że chłopakom może zależeć , a ja się mogę normalnie , szczęśliwie zakochać
|
|
|
na początku wszystko jest fajnie . wszystko się fajnie zapowiada . chłopak pisze do dziewczyny , nawet można by pomyśleć , że do niej zarywa , dziewczyna robi sobie nadzieje i cieszy się za każdym razem jak on napisze . ale kiedy okazuje się , że jednak on interesuje się innymi , a ją uważa jedynie za dobrą koleżankę , może być już za późno . ona , płacząca i zakochana nie wie co ma zrobić , on zmieszany próbuje znaleźć wyjście z głupiej sytuacji . niby nie chce zrywać kontaktu , ale pomimo dobrych chęci kontakt się zrywa . wszystko jest takie kruche . uczucia też . dziewczyna już rozumie , że powinna była mieć większy dystans od początku , a wszystko co się pięknie zaczyna nie zawsze równie pięknie się kończy .
|
|
|
i mijamy się razem jak gdyby nigdy nic , jakbyśmy się nie znali i nie mieli ze sobą nic wspólnego .
|
|
|
pamiętam jak dziś . ten stres przed spotkaniem z nim . blada twarz , motyle w brzuchu , nerwowe ruchy . 'spokojnie , nie umrę . ' powtarzałam sobie . idę na umówione miejsce . widzę go , gdy jestem juz blisko . serce mocniej bije , a mój mózg przestaje funkcjonować . wszystko w jednej chwili znika i widzę tylko jego . jasne , pewne a zarazem nieśmiałe oczy . bardzo wysoki , szczuplutki . taki mi się zawsze podobał . ale to wszystko , działo się we wakacje . a wakacje już dawno się skończyły . tak jak moja krótka historia z nim .
|
|
|
powiedz mi prosto w oczy że ci nie zależało, powiedz mi, że to wszystko było tylko dla jaj, udowodnij, że byłam dla ciebie nikim.
|
|
|
ja nie chcę już tego przeżywać, wybacz.
|
|
|
nie jestem sukowatą pieprzoną księżniczką, nie mam przyjaciela geja i nie palę grubych, tanich papierosów. ale rumienię się na Twój widok. paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem coraz bardziej chamska
|
|
|
|