|
blackout.moblo.pl
chcę drinka . chcę pięćdziesiąt drinków . chcę butelkę najczystszego najmocniejszego najbardziej niszczycielskiego najbardziej trującego alkoholu na ziemi . chcę pi
|
|
|
chcę drinka . chcę pięćdziesiąt drinków . chcę butelkę najczystszego , najmocniejszego , najbardziej niszczycielskiego , najbardziej trującego alkoholu na ziemi . chcę pięćdziesiąt butelek . chcę cracku , brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem . chcę kopę metamfy w proszku , pięćset kwasów , worek grzybów , tubkę kleju większego od ciężarówki , basen benzyny tak duży , żeby się w nim utopić . chcę czegoś , wszystkiego , czegokolwiek , jakkolwiek , ile się da . by zapomnieć .. ; (
|
|
|
nie lubię , kiedy wspomnienia rzucają mi się na szyję . nie lubię płakać , kiedy widzę Twoje zdjęcia . nie lubię w sobie tego całego sentymentu , który owe łzy mi wyciska .. nie lubię , kiedy palcami dotykam Cię tylko na tym monitorze , bo inaczej już nie mogę ..
|
|
|
piękny ? . nie wiem . wtedy miał około 1 . 80 wzrostu , włosy mniej więcej takie krótkie jak ty i brązowe oczy : po prostu cudowne . ale .. nie . nie był chyba piękny w obiegowym sensie tego słowa . jednak na pewno jest mężczyzną z którym - jeśli go gdzieś zobaczysz - od razu chciałabyś spędzić resztę życia .
|
|
|
chcę stwarzać pozory idealnej dziewczyny . bez zmartwień , problemów i , co w dzisiejszych czasach zdarza się rzadko , bez złamanego serca .
|
|
|
ile deszczu musi spaść by oczyścić ziemię ? . ile wersów musisz znać , by raz spojrzeć na siebie ? . ile grzechów kusi nas , by świat spełnił marzenie ? . ile szczęścia może dać jedna chmura na niebie ? ..
|
|
|
nie piję , nie palę , nie klnę .. o kurva , papieros wpadł mi do wódki . xdd
|
|
|
ty masz 1000 znajomych na enka . a ja mam przyjaciela ..
|
|
|
- pij , pij , będziesz łatwiejsza . - pij , pij , nie będziesz mógł . - pij , pij , nie będziesz pamiętała , że nie mogłem . ; D
|
|
|
idiotów na świecie jest mało . ale są tak sprytnie rozstawieni , że spotyka się ich na każdym kroku . ; >
|
|
|
z dnia na dzień perfekcyjnie udaję moją obojętność , aczkolwiek już robi się to strasznie sztuczne .
|
|
|
" - przyrzeknę ci coś w zamian - oświadczył . - przyrzekam , że dziś widzisz mnie po raz ostatni . nie wrócę już do Lubinia . nie będę cię więcej na nic narażał . możesz żyć dalej , nie obawiając się , że niespodziewanie się pojawię . będzie tak , jakbyśmy nigdy się nie poznali . musiały zacząć mi drżeć kolana , których nadal nie czułam , bo otaczające nas drzewa zadygotały . w uszach zaszumiała mi krew . JEGO głos zdawał się dobiegać z coraz większej odległości . uśmiechnął się delikatnie . - nie martw się . jesteś człowiekiem . wasza pamięć jest jak sito . czas leczy wszelkie wasze rany . "
|
|
|
lubię być sama . bez kogokolwiek obok . czasami obecność innej osoby nie pozwala mi na bycie taką , jaką jestem . często udaję , że jest dobrze , byleby uniknąć zwierzeń i pocieszeń . jednak z drugiej strony dobrze mieć obok kogoś , kto wyciągnie nas z powrotem , gdy wypadniemy za burtę , i dobrze czuć się potrzebnym , by komuś innemu móc zawsze pomóc . jakby nie patrzeć jest to zamknięte koło . dla mnie bez wyjścia . nie potrafię być bardziej w lewo ani w prawo .
|
|
|
|