|
black-inside.moblo.pl
Nie obchodzi Cię co będzie sobie tańczysz choć ciągle masz na względzie swoje skarby pamiętasz słowa matki dbasz o siebie znasz wieczoru przebieg widzicie się rza
|
|
|
Nie obchodzi Cię co będzie, sobie tańczysz, choć ciągle masz na względzie swoje skarby, pamiętasz słowa matki, dbasz o siebie, znasz wieczoru przebieg, widzicie się rzadko, ale nie ma o co się martwić, tańczysz.
|
|
|
Zaufanie schowałem ze starymi rzeczami na strychu, może jeszcze kiedyś będę głupi.
|
|
|
Nie jeden filozof rzuca Ci przepis na życie, wszystko spoko teoretycznie, bo to tak rzadko sprawdza się w praktyce.
|
|
|
Chodź nad Odrę pogadać o pierdołach, olać nasze wczoraj, jest dzisiaj, co słychać? bez trudnych tematów jak wycieczki po Rysach, bo to może się źle skończyć, lawiną słów przez ciąg negatywnych wspomnień.
|
|
|
''PAWEŁ ''PEZET'': To potrafi facetem wstrząsnąć, patrzę na swoją córę i cholernie silnie mnie to wzrusza. W moim życiu nie było i nie ma niczego ważniejszego. I nie będzie, nawet jeśli nie sprawdzę się w roli ojca. Przez ostatni rok miałem po operacji dni, w które w ogóle nie chciało mi się wstawać z łóżka. I nie wstawałem. Aż w końcu nadszedł dzień, kiedy musiałem odebrać córkę z przedszkola. Jechałem tam k***iąc na wszystko, na to jak boli, na to jak mi się we łbie kręci, na to, co jest grane. Ale kiedy na horyzoncie pojawiła się córa, zobaczyłem ze stu metrów jak do mnie biegnie, to jak ręką odjął. Koniec. Nie bolało nic. MARCIN FLINT: Jeden tylko minus. Widzisz w córce jej matkę. I to jest forma drapania blizn. PAWEŁ ''PEZET'': Tak to działa, głównie na początku. Teoretycznie byłem w sytuacji kiedy drapanie blizn jest czymś permanentnym i nieuniknionym przez ostatnie pięć lat, ale życie jest pokręcone, da się z tym żyć, można się też czegoś nauczyć, na przykład wybaczać..''
|
|
|
To jest to o czym marzysz, ten zapach za uchem i ten uśmiech na twarzy.
|
|
|
Say hello to the man, goodbye to the gigalo.
|
|
|
Włączę coś, co jest klimatyczne i wolne, zasłonię okna, zapalę parę świec, możemy wypić coś, zjeść,
możemy wyjść i się przejść, możemy zostać tu i ukryć się przed całym światem wpleceni w siebie jak w sieć.. ;)
|
|
|
Zjedzmy ten obiad bez telefonów, przez ten moment bądźmy teraz i tu, pójdźmy na spacer do lasu posłuchać ptaków albo wsłuchać się w wiatru szum, a później obdzwońmy paru naszych ludzi, dowiedzmy się kto wolny dziś i kto się nudzi, już nie te lata by po klatkach się włóczyć, na ścianach tłuc butelki wódki i z twarzy nad ranem ścierać krew, dziś, wiesz, raczej domówki niż kluby, mniej kumpli szuka solówki czy awantury, jeszcze daleko do emerytury, ale szczerze wolę jak teraz jest, bo jest okej.
|
|
|
Nie wyrzucajmy żadnej chwili na bruk.
|
|
|
Nie potrzebuję wiele, jeśli mam wokół siebie dobrych ludzi, nie potrzebuję wiele, gdy się mogę obok Ciebie budzić, nie potrzebuję wiele, kiedy mam co zjeść i gdy mam dokąd wrócić, nie potrzebuję wiele i tak mam dużo dziś.
|
|
|
|