|
bejbgabi.moblo.pl
wesołego pieprzonego walentego.
|
|
|
wesołego pieprzonego walentego.
|
|
|
Szła sama w stronę przeciwną niż mijający ją ludzie. Chciała zapomnieć o tym co było a tak naprawdę w jej głowie siedziało tysiące myśli , tysiące zmartwień które doskonale ukrywała pod postacią uśmiechu. |bejb.
|
|
|
a jej największą wadą było życie przeszłością. | bejb.
|
|
|
Kiedy o tym myślała, ogarniało ją poczucie winy, że tu w ogóle jest, że się tu znalazła. Wiedziała, że powinna się spakować i wyjechać ale nie miała na to wystarczająco dużo siły. W tym miejscu, gdzie wszystko przypominało jej spotkanie z nim, to jak oboje wpatrywali się w siebie bez ruchu, milczeli, a tego dnia z jego twarzy niczego nie można było odczytać, uświadomiła sobie co tak naprawdę straciła znikając na te wszystkie lata. Zaczeły ją ogarniać wyrzuty sumienia, wracały wszystkie wspomnienia związane z nim. Bała się wszystkich myśli, które przychodziły jej do głowy. Mimo tego co zrobiła marzyła o spotkaniu z nim po raz ostatni. Wiedziała, że jest to niemożliwe aby on cokolwiek do niej przemówił. Tak jak tamtego dnia, wpatrywała się milcząc, stojąc bez ruchu i płacząc przy płycie grobowca, gdzie on był pochowany. | bejb.
|
|
|
Nigdy nie mów, że traktujesz wszystkich jednakowo, że zależy Ci na każdym tak samo. Nawet nieświadomie wyróżniasz ludzi. Pamiętaj.
|
|
|
Może to prawda, że nie docenimy tego, co mamy dopóki tego nie stracimy. Ale może jest też prawdą, że nie wiemy co stracimy, dopóki tego nie znajdziemy?
|
|
|
Koc a ja pod nim, herbata w ręku i czekolada rozpływająca się w ustach. To są lekarstwa na każdy smutek. Siedząc na parapecie i patrząc w niebo rozmyślam każdy błąd popełniony przeze mnie. Przytłaczające mnie życie jest coraz trudniejsze, coraz to bardziej niezrozumiałe. | bejb.
|
|
|
Pragnę tego ustabilizowania jakie miałam jakiś czas temu. Nie chcę tych zmian, które mają miejsce w ostatnich dniach. To wszystko jest dla mnie czymś niesamowicie trudnym. Chcę tego trybu życia, który miałam do tej pory, przyjaciół, którzy mnie otaczali i pomagali w trudnych sytuacjach. Teraz jestem sama . Me ciało rozmawia z mą duszą bo do nikogo innego ust otworzyć nie może gdyż nie ma nikogo w moim zasięgu. Tłumiąc emocje i każdy ból potrafi człowieka wewnętrznie zniszczyć. Tu jest obca ziemia, ludzie patrzą na mnie jak na wroga, cieszą się tym co mi nie wyszło a smucą moimi sukcesami. Zastanawiam się kto tu jest szczery, komu mogę zaufać. Jestem z dystansem do każdej napotkanej osoby. Naprawdę trudno jest mi sobie poradzić. Moje życie straciło całkiem sens. Teraz już wiem, że można spaść w otchłań przepaści i kiedy próbujesz powstać, nie wychodzi. | bejb.
|
|
|
Ostatnio często powtarza sobie, że nie powinna w ogóle istnieć, że kobieta, która ją urodziła nie powinna tego robić. Po tym co przeżyła w swoim życiu miała dość ludzi, otoczenia, całego świata. Jej samobójcze myśli nie dawały jej spokoju, jednak za każdą próbą musiał się pojawić ktoś, kto nie pozwalał jej umierać. Kłopoty w rodzinie, szkoła, strach, przetrzymywanie w sobie emocji to były powody jej euforii, jej zaburzeń psychicznych. Złamane serce przez palanta. który ją w sobie rozkochał i zostawił w sposób lekkomyślny. Odszedł bez pożegnania. Tak naprawdę każda łza w jej życiu ma inną historię, ciągle się zastanawia po co ma żyć skoro nie potrafi. Tłumiąc emocje coraz bardziej zamyka się w sobie a każda łza spływająca po jej policzku zabiera cząstkę jej. | bejb.
|
|
|
|