|
beerri.moblo.pl
Tak bardzo chciał ją dotknąć. Stał tuż za nią miał ją na wyciągnięcie ręki. Czuł zapach jej włosów chciał się do nich przytulić przeczesać je dłonią i powiedzieć j
|
|
|
beerri dodano: 25 października 2011 |
|
Tak bardzo chciał ją dotknąć. Stał tuż za nią ,miał ją na wyciągnięcie ręki. Czuł zapach jej włosów , chciał się do nich przytulić , przeczesać je dłonią i powiedzieć jakie są piękne. Chciał , co więc powstrzymywało? Głupota i jej łzy. Hektolitry gorzkiego płynu wylewającego się z jej szarych oczu przez niego. To on sprawił że ona nie chce być kochana. Chcąc udawodniać jej miłość zyskał by tylko czerwony odcisk jej dłoni na policzku i widok jej rozmazanego makijażu pod oczami. Nie chciał tego, nie chciał jej bardziej ranić , choć bardziej chyba się nie dało.
|
|
|
beerri dodano: 25 października 2011 |
|
Siedziała dwie ławki dalej od niego z koleżankami i ciągle smęciła jaki on jest śliczny. Siedział sam obserwując co robią inni. Jego rower stał koło ławki. Przyjaciółki kazały jej do niego iść a jej na sam dźwięk jego imienia zapierało dech a co dopiero ja dźwięk jego głosu. Popatrzyła ukradkiem w jego stronę i złapała jego zpeszony wzrok kiedy znów patrzył w telefon. W koncu wstała i spyatła czy może usiaść obok , myśl że obok są koleżanki dodawała jej odwagi. W koncu to tylko facet , nie oczekujmy od niego za wiele , on czasem po prostu nie wie co robić
|
|
|
beerri dodano: 25 października 2011 |
|
Dosatje szału kiedy Cię widze a nawet nie mogę dotknąć Twoich dłoni. Na widok Twoich " koleżanek " mam ochotę coś rozwalić , zaczepki Twoich głupich kolegów mnie irytują a Twoje spojrzenie onieśmiela i czuję się jakbym wyglądała źle. I tak sobie myślę że z tej mojej śmiesznej miłości do Ciebie nie wynika nic pozytywnego.
|
|
|
beerri dodano: 25 października 2011 |
|
Zegar wskazywał drugą. Odstawiła kakao na ławę i spojrzała na chłopaka który w tym momencie chwycił ją w tali i położył zaczynając ją całować. Roześmiała się a on obsypywał pocałunkami jej policzki i szyję. W końcu dotarł do ust a ona spragniona jego smaku zaczęła go całować tak namiętnie jakby już nigdy nie mogła go mieć przy sobie. Delikatnie przygryzał jej wargę czując jak się uśmiecha.- Zostań przy mnie na bardzo długo.- wyszeptała mu do ucha kiedy pochylał się nad nią.- Na zawsze wystarczy?- spytał spoglądajac w jej oczy.- Nie. Zostań dłużej niż zawsze.
|
|
|
beerri dodano: 25 października 2011 |
|
Delaikatnym ruchem objął moje ramiona ,a ja widziałam jak cały się trzęsie. Było mi tak błogo kiedy obdarował mnie skrawkiem swojego ciepła. Przesunął dłonią po moim udzie szukając opartej o nie dłoni. Spletliśmy nasze palce i przeszył mnie przyjemny dreszcz , któego dawno nie czułam. Sytuacja przypominała mi wcześniejsze lata kiedy chłopcy byli nieśmiali wobec dziewczyn a przy wszystkich ciągneli je za warkoczyki i rzucali papierkami. Chciało mi się śmiać. Zerknęłam na niego kątem oka i widziałam jak oblewa się rumieńcem, ale jednak się uśmiechał. Czułam się jakbym go uczuła wszystkiego , miłości , pocałunków. To dość dziwne kiedy już mogę powiedzieć że wiem co i jak a on jak mały chłopczyk czekał na rady.
|
|
|
beerri dodano: 25 października 2011 |
|
Możesz pomyśleć , że jestem wariatką lub , ale podnieca mnie sam fakt , że na mnie patrzysz. Czuję ucisk w żołądku nawet kiedy o Tobie pomyślę , a gdy moje nozdrza drażni Twój uwodzicielski zapach mam wrażenie, że grunt usuwa mi się spod nóg. Jesteś moim szarmanckim ideałem , ucieleśnieniem moich najskrytszych myśli. Więc sam pomyśl, co byś zrobił gdybyś miał coś takiego stracić.
|
|
|
beerri dodano: 25 października 2011 |
|
Przysunęła się do jego twarzy i pochyliła nad nim całując delikatnie. Nie ruszał się. Denerwował ją nie drgając nawet ustami. Całowała kąciki jego warg , policzki i oblizywała koniuszkiem języka jego usta. W końcu przycisnął ją do siebie i nie dając złapać oddechu całował , jakby w transie nie mógł się opanować.
|
|
|
beerri dodano: 25 października 2011 |
|
Pogładziła jego tors , a on popchnął ją tak że uderzyła o ścianę. Rozerwał guziki koszuli i zaczął całować po szyi pieszcząc przy tym piersi bez opamiętania. Jęczała z rozkoszy , nagły przypływ ciepła dodawał jej energii , w obojgu wzrastała adrenalina. Chciała się czegoś chwycić , nie miała nic pod ręką. Stanowczym ruchem rozpięła jego rozporek i chwyciła za prącie. Zaczął sapać, mocniej ściskać jej ciało. Chciał wszystko od razu , uniósł ją i chwycił za pośladki ... temperatura sięgała zenitu .
|
|
|
beerri dodano: 25 października 2011 |
|
Ja Ciebie nie kocham. Kocham twoje zielone oczy i czarujące spojrzenie. Kocham twoje męskie a za razem delikatne dłonie i łobuzerski uśmiech. Kocham Twoje bez sensowne słowa i te troszkę poważniejsze. Kocham to że na samą myśl o tym że mógłbyś być poważny śmiejesz się. Aha i kocham właśnie ten niski śmiech. Kocham tę kwadratową szczękę i lekko wystające kości policzkowe. Kocham Twój umięśniony brzuch i triceps i biceps. Kocham to że potrafisz wyjść z każdej sytuacji i kocham to że umiesz się pięknie wysławiać chociaż lubisz przeklinać. Uwielbiam twój styl i twoje zachowanie. Ale chłopcze Ciebie to ja nie kocham .
|
|
|
beerri dodano: 25 października 2011 |
|
I ukradłeś mi chustkę. Siedziałeś z nią na lekcji i bawiłeś się nią dopóki pani Ci jej nie kazała oddać. Podałeś mi ją przez koleżankę. Byłą przesiąknięta Tobą.Koleżanka powiedziała"ale nim pachnie nie?" Poczułam że mam rumieńce i uśmiechnęłam się mówiąc "fajnie". Do końca dnia miałam ją na szyi tuląc do siebie tak aby nikt nie widział.
|
|
|
beerri dodano: 25 października 2011 |
|
w kieszeni butelka Lecha . w ręku nie do końca wypalony papieros . bluza o zapachu moich ulubionych perfum . delikatne dłonie i namiętne usta ....
|
|
|
beerri dodano: 25 października 2011 |
|
Ja będę obok, kiedy nikogo nie będzie i pomyślisz, że nikomu nie zależy, kiedy cały świat opowie się przeciwko Tobie i poczujesz się osamotniony, ja będę obok.. Będę obok, kiedy wszystkiego czego będziesz potrzebował, to ktoś, kto otrze Twoje łzy, kiedy Twoje serce będzie tak bolało, że nie będziesz mógł oddychać,kiedy będziesz chciał już tylko położyć się i umrzeć, ja będę obok.. Będę, gdy zaczniesz płakać słysząc smutną piosenkę, kiedy łzy nie będą chciały przestać płynąć, ja będę obok.. Więc widzisz, będę z Tobą aż do końca, to jest obietnica, którą daję Ci..♥
|
|
|
|