|
banalnieniebanalna.moblo.pl
Pech jest moim najlepszym przyjacielem. Często go obrażam lecz mimo to zawsze wybacza i wraca do mnie nie żywiąc urazy by towarzyszyć w każdej dziedzinie mojego życia
|
|
|
Pech jest moim najlepszym przyjacielem.
Często go obrażam,lecz mimo to zawsze wybacza i wraca do mnie nie żywiąc urazy,by towarzyszyć w każdej dziedzinie mojego życia :)
|
|
|
Tęskniłam choć wiedziałam
Że nie tego pokochałam
|
|
|
Idz i walcz. Nie wierz obietnicom, zlam wszystkie zasady.
A kiedy bedzie Ci ciezko, a bedzie, nie poddawaj sie
|
|
|
i kiedy tak patrze w okno, leżąc na łóżku z nogami na ścianie i słuchawkami w uszach zastanawiam się czy choć przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi głupimi żartami i irracjonalnymi pomysłami, czy choć przez jeden, jedyny raz powiedziałeś szeptem "brakuje mi jej"
|
|
|
Sama nie wiem co do Niego czuję. Właściwie to nie wiem nawet co powinnam czuć. On po prostu jest.. i działa na mnie w taki a nie inny sposób. I nawet nie wiem jak bardzo bym chciała.. nie mogę tego powstrzymać
|
|
|
Ma 16 lat, a już dostała mocnego kopa w dupę od życia. Ona wie już więcej od niejednego człowiek, który siedzi za biurkiem i nie widzi świata. Ona już wie, co to miłość i rozstanie...
|
|
|
`Myśli o nim były czymś w rodzaju bumerangu - wracały do niej, kiedy czesała włosy,
jadła swoje ulubione płatki,
zmywała jak zwykle tylko jeden kubek i jeden talerzyk,
stała w tłumie, który zmierzał we wszystkie cztery strony świata...
Myślała o nim nawet wtedy, gdy nieprzytomna zasypiała przechylając ostatni kieliszek czerwonego wina.
Nie potrafiła o nim zapomnieć, nie chciała ani na moment żyć w rzeczywistości,
w której jego po prostu nie ma i nie będzie... `
|
|
|
wierz w lepsze jutro, nieważne, że dziś jesteś na dnie
|
|
|
Kiedyś się obudzę i znikną problemy, wiem to.!
|
|
|
Jutro będzie pewnie lepiej chciałbym umieć tak powiedzieć
Wiesz? Powiedz, po co mówić coś skoro w to nie wierze.
|
|
|
paradoksalne, że przez te przyjemne wspomnienia cierpimy najbardziej
|
|
|
Obiecaj mi, ale tylko to co możesz
nie chce złudnych obietnich, na których się zawiodę
nie chce potem cierpieć przez te puste słowa
których nie potrafisz, lub nie chcesz zrealizować
jeśli dajesz słowo, to go dotrzymaj
jeśli nie potrafisz, to jesy kurwa Twoja wina
tracisz zaufanie tak starannie budowane, tak
ona znika i upada niczym domek z kart
mam obwiane wspomnienia kiedy mówiłeś 'tak będzie'
potem nie było ej, w głowie mam wszędzie
dlatego ostrzegam przed pochopnym działaniem,
dlatego nie raz, tylko się uśmiechałem
ale obiecaj mi jedno, jeśli się odważę
bądź sobą ziomek i nie przestawaj marzyć
wyznaczaj sobie cele i po kątach się nie chowaj
abyś na mecie życia, nie musiał żałować.
|
|
|
|