|
badteenager007.moblo.pl
I to Zajebista laska ma zameldować się na parkiecie do boku faceta nie 13 latka. BeTe
|
|
|
I to Zajebista laska ma zameldować się na parkiecie do boku faceta nie 13-latka.|BeTe
|
|
|
Czesto spotykam się z tekstami-Kocham Hip hop.Dziwko pojmij znaczenie definicji.Hip hop to nie muzyka.Hip hop to kultura.Rap to muzyka, tępa szmato!|BeTe
|
|
|
Wtedy tańczyłam jak oszalała. Serce biło szybko, nikotyna rozpływała się po ciele razem z alkoholem. Stałeś pod ścianą z nią i patrzyłeś na mnie. Widziałeś to szaleństwo w moich oczach gdy skakałam do heavy metalowego kawałka kapeli mojego kumpla. Widziałeś jak się zatracam. Tańczyłam jak głupia z całym stanikiem na wierzchu. Wdziałeś, że w końcu jestem wolna. |Samotnacisza;*
|
|
|
cz.1. Pamiętam tą imprezę na której byłaś razem ze mną.Przed wejściem do domu kumpla poprosiłaś żebym tego wieczoru był czysty.Przyrzekłem Ci,całując Cię na klatce przed drzwiami przerywając pocałunek,czułym-Kocham Cię.Było spoko.Oboje dobrze się bawiliśmy a z każdą godziną widziałem na Twojej twarzy dumę która była spowodowana że do godziny 23 po nic nie sięgnąłem.Po godzine 24 wziąłem browara bez zamiarów picia kolejnego.Miałem przystać na jednym.Wyszedłem na balkon zapalić zostawiając Cię wśród znajmomych.Byłem sam.Miałem tą chwile zamyślenia patrząc na miasto które zajebiscie wyglądało mroźną Zimą.Napawałem Się dymem jednoczenie wciągając chłodne powietrze.Konczyłem szluga kiedy podbił pode mnie Ziomek.Spojrzałem głęboko w jego oczy widząc ten syf który go pochłonął.Sypał bełkotem,kończąć-Masz kurwa.Wziąłem ten syf wkładając go prosto do kieszeni.Miliony mysli.|BeTe
|
|
|
mówisz jaka jestem , a nic nie wiesz o mnie , nie wiesz co czuje i o czym chcę zapomnieć !|gazowana
|
|
|
CZ.2 Tysiące potrzeb organizmu.Setki Pragnień.Jedna decyzja.Zgasiłem szluga udezając do mieszkania,byłem nie spokojny a rece automatycznie mi zadrzały słysząc twój głos-Kochanie chodz tutaj.Podbiłem dać Ci buziaka odchodząc.-Dokąd idziesz?-Zaraz wrócę.Podbiłem do kuchni gdzie nikogo nie było.Pierdolnąłem tym syfem o blat robiąc działki."Nie rób tego.Nie rań Jej kurwa przecież Ją Kochasz""Chyba sobie nie odmówisz ćpunie"Ręce mi wciąż drżały z niepewności czy sięgnąć po ten syf.Spojrzałem ku drzwiom by upewnić się że nikt nie wejdzie.Wciągnąłem to gówno bez zastanowienia,bez jakichkolwiek konsewkecji.Z upływem czasu odczułem zejście.Odczułem to że przesadziłem.Że takiej dawki nie powinnienem zażywać.Mimo tego syfu nie czułem błogości to że Cię zawiodłem Brało górę.Twoje łzy,Twoje rozpierdolone serce zniszczyły Mnie bardziej niż feta.Jedyne co mi zostało z tamtego wieczoru to rozjebaną przegroda nosowa i tęsknota.Uwierzcie mi nie ma po co w to wchodzić...|BeTe
|
|
|
Pamiętasz? To było rok temu. Leżałam wtedy naga pod tobą. Byłam taka słodka, niewinna, oddana tobie. Oddałam wtedy całą siebie. Mogłeś robić ze mną wszystko co chcesz. I ten delikatny ból, taki niewinny. Ta utrata mojej niewinności. Ty ją mi zabrałeś. Pozwalałeś mi wić się z rozkoszy pod twoim bladym ciałem Tak, to było rok temu. Teraz przechodzimy koło siebie udając, ze się nie znamy. Szafirowa, tak nazywała się ta ulica. Tam mieszkasz Ty, mój diabeł. | looveless.moblo.pl | samotnacisza.moblo.pl| http://ciemosc.blogspot.com Wchodzić! A ty Kobieto więcej Tych kont sobie pozakładaj;*
|
|
|
-Co kurwa zdradzając Mnie czułaś się lepsza.|BeTe
|
|
|
Szedłem z kanapkami do pokoju Młodoszego Brata kiedy ciszę w domu przerwał płasz,ciche szlochanie które dochodziło z jego pokoju.Podszedłem Bliżej drzwi,słysząc jego ciszy szept chcą dowiedzieć się co mu siedzi.Siegnąłem za klamkę od pokoju lecz siła wyższa nie pozwoliła mi wejść.Stanąłem przed drzwiam słysząc jego drżący głos.W pewnym momencie jego ton głosu podniósł się nieco wyżej. Spuściłem głowe ku drzwiom słysząc.-Panie Boże bardzo Cię Kocham i proszę cię dzisiaj abyś sprawił by tego roczne święta był spokojne.Spokojne jak kiedyś.Bez krzyków Tatusia,brata.Bez łez Moim i Mamusi.Proszę.Amen. Mimo 7 lat był twardy.Podparłem się ściany mówiąć szeptem.-Nikogo tak nie Kocham jak tego Gnojka .Daje mi tyle siły po to bym sprawił by każdy dzień był dla niego lepszy.I obiecuje Ci Boże że nie tylko święta będą dla niego spokojnę ale również codzienność.|BeTe
|
|
|
Widziałem W Tobie to piękne wnętrze którego oni za chuj dostrzec nie mogli.|BeTe
|
|
|
I bywało tak że nie tylko na szkolnym korytarzu rzucali w nas swoimi spojrzeniami czy komentarzami typu-Ze z kim ja jestem.Bywało też tak że nie na jednej imprezie przyjebały się do Niej laski po to by ją zcisnąć jaka to ona nie jest,że nie zasuguje na mnie,że na moim miejscu wstydzili by się z nią wyjść miedzy ludzi,że jedyną laską ktora by ze mną dobrze wyglądała to ta która nie ściąga mini z dupy,ale to TYLKO w waszych oczach Bo nigdy nie zrezygnuję z tej Kobiety.Kocham jej codzienność.Jej 15 min ogarniecie sie na jakakolwiek impreze bez siedzienia chuj wie ile przed lustrem i robienia się na bustwo.Kocham jej całą okazałość. Jej wnętrze,jej pasję do tańca, jej walkę ducha.Kocham w Niej to że daje mi tyle siły która tryska na codzień.Po prostu Kocham Ta Kobiete bez względu na to czy ona nosi mini czy baggy bo dla mnie ona zdecydowanie lepiej wyglada w bieliźnie ściągając baggy niż ty mini;* Tyle w temacie księżniczki. |BeTe
|
|
|
" Znowu smutek ogarnia . Rzeczywistość dupy dała " .
|
|
|
|