|
ay-a.moblo.pl
Oglądałam film z nim.Zauważył że jestem w tym temacie obeznana.Zmartwił się.Podwinął mi rękawki i obejrzał ręce.Ani śladu...zadał znów pytanie Robisz sobie coś! Zaśmiałam
|
|
|
ay-a dodano: 27 listopada 2011 |
|
Oglądałam film z nim.Zauważył,że jestem w tym temacie obeznana.Zmartwił się.Podwinął mi rękawki i obejrzał ręce.Ani śladu...zadał znów pytanie-Robisz sobie coś! Zaśmiałam się,ale nie spojrzałam w oczy,oglądałam dalej.Gdyby podwinął je dalej zobaczyłby prawdziwą mnie..Nie boje się bólu,cierpienia i nie jestem tchórzem.Nie myśle tylko o sobie.Myśle o innych o tym,że mieli by lepiej,gdyby mnie nie było.. /ay-a
|
|
|
ay-a dodano: 26 listopada 2011 |
|
Powiedział, że to koniec odchodzi.
Zaczęłam się głośno śmiać
– Jakiś głupi, pieprzony żart. Jednak on był poważny.
Zamilkłam. Odruchowo tona łez poleciała mi po policzkach, czułam jak moje serce cholernie piecze.
Ale nie, przecież muszę być silna, nie mogę się załamać.
Powiedziałam, że wszystko w porządku i szybko zapomnę…
Pobiegłam do domu, choć ledwo stałam na nogach, ale nie mogłam się poddać,
nikt nie mógł poznać po mnie smutku. Wytarłam łzy.
Niepotrzebnie, kolejna partia wylała się z moich oczy w niespełna sekundę.
Nie potrafiłam nad sobą zapanować. Skulona usiadłam na krawężniku,
krzycząc, czemu to właśnie ja straciłam swój najsłodszy narkotyk?!
Otępiona, zalana łzami, spuchnięta
– nie podniosłam się już nigdy, z tego jebanego dołu.Wciąż wierzę,że mnie pokocha!
|
|
|
ay-a dodano: 24 listopada 2011 |
|
Pewnego dnia, wziąłeś czerwoną chustę, zakryłeś mi oczy, zasłoniłeś niebo. Spytałeś mnie, co widzę, odpowiedziałam, że widzę szczęście. To było wspaniałe uczucie. Dzięki niemu zapomniałam, że nie mam dokąd pójść. Spytałeś, dokąd chciałabym wyruszyć, odpowiedziałam, że pójdę za Tobą. Idziemy drogą, lecz nie widzę Cię. Trzymasz mnie mocno za ręce, pytasz mnie, co ja na to. Mówię: decyzja należy do Ciebie. Czuję, że choć nie z żelaza, jesteś tak silny i srogi jak ono. Czuję krew płynącą w Twoich żyłach. Masz takie gorące dłonie. Nie mogę iść dalej, nie potrafię płakać,aleznam Twój ból lepiej niż Ty sam.
|
|
|
ay-a dodano: 23 listopada 2011 |
|
Życie najpierw Cię pierdolnie, a potem zapyta co tak leżysz?
|
|
|
ay-a dodano: 21 listopada 2011 |
|
- Płakałaś?
- Skąd wiesz?
- Rozmazał Ci się smutek pod oczami.
|
|
|
ay-a dodano: 20 listopada 2011 |
|
Tak właśnie wyglądało chyba całe moje życie. Nigdy nie miałam dość sił na to,
żeby zająć się rozwiązywaniem swoich problemów. Nie mogłam nawet zaatakować swoich wrogów,
a co dopiero z nimi zwyciężyć.Nie mogłam walczyć o to co chciałam o miłość. Nie miałam szans uniknąć bólu.Nie umiałam innym dać miłości jedynie smutek i cierpienie.
Zawsze byłam tylko słabym człowiekiem i jedyną rzeczą, jaką naprawdę umiałam,
było przeczekiwanie-wytrzymywałam do końca. Wciąż żyje dla NIEGO..
|
|
|
ay-a dodano: 14 listopada 2011 |
|
Są sprawy na które teoretycznie nie masz wpływu. To ściema, bo wszystko zależy od Twego czynu.
|
|
|
ay-a dodano: 10 listopada 2011 |
|
Zgaduję, że samotność przygnała Cię pod me drzwi.
Zgaduję, że miłość jest tylko wyrazem, które pięknie brzmi w ustach.
Wiem, że głaszcząc mnie dłonią, za plecami chowasz nóż. /ay-a
|
|
|
ay-a dodano: 8 listopada 2011 |
|
Dziewczyny rola życia jest taka, by mimo wszystko kochała swego chłopaka i to bez względu na stan portfela i wielkość jego ptaka.. /ay-a
|
|
ay-a dodał komentarz: |
8 listopada 2011 |
|
ay-a dodano: 29 października 2011 |
|
SMS-y to literki, tworzące na ekraniku telefonu wiadomość. Zaledwie 160 znaków. Mają jednak tę niesamowitą przewagę nad słowem mówionym, że pozwalają nie widzieć ani nie słyszeć reakcji adresata. Układając SMS-y, każde słowo możemy cofnąć, uszlachetnić, nie dbając o to, czy w oczach odbiorcy wywołamy radość, strach czy łzy. W SMS-ach jesteśmy inni, bardziej szczerzy, bo jakby anonimowi.
|
|
|
ay-a dodano: 26 października 2011 |
|
Jesteś jak trucizna i nie mam pojęcia jak coś tak złego, może smakować tak dobrze.
|
|
|
|