|
axelflex.moblo.pl
Z Nią chcę mieć wspólną kuchnię psa i telewizor i czuć jej bliskość obok gdy mrok za szybą chcę powiedzieć jej tak dużo i jeszcze więcej albo nie mówić nic bo ni
|
|
|
Z Nią chcę mieć wspólną kuchnię, psa i telewizor
i czuć jej bliskość obok, gdy mrok za szybą,
chcę powiedzieć jej tak dużo i jeszcze więcej,
albo nie mówić nic, bo nie wiem, co mam powiedzieć.
|
|
|
Z Nią chcę mieć lodówkę, kota i kredyt na dom,
budzić się i zasypiać, bo bez Niej to nie to samo,
Chce dawać jej szczęście po to, żeby poczuła,
jak cholernie dobrze jest być kochaną.
|
|
|
Gdybym miał wrócić w przeszłość to sorry ale odpadam,
bo nie chce o tym myśleć, a tym bardziej o tym gadać.
Nie chcę rozmawiać na ten temat
bo to przykre...
|
|
|
Wiesz otworzyłam się przed Tobą jak przed nikim innym.
I mogę stać oddychać i nic więcej tylko czuć puls,
bo dziś jest dziś a Ty jutro będziesz tu znów.
Jutro nie zastąpi mi nic kilku prostych słów
i będę wierzyć w nie do póki płyną z Twoich ust.
Bo potrzebuję Cię tu i tylko Tobą przez ten świat.
Słowa nie opiszą tego co ukrywa się w wersach.
|
|
|
Daj mi pewność bo nie wiem na czym stoje, choć podświadomość szeptem mówi mi że to już koniec.
|
|
|
i chuj mnie obchodzi jakie masz do mnie podejście chcesz wiedzieć ? , powili zapominam że jesteś.
|
|
|
Patrzę, jak dym łączy z tlenem swoje poczucie winy,
ja i Ty tak samo, ale nic z tym nie zrobimy.
Może mogę być tak obojętna teraz,
Ty potrafisz, bo patrząc mi w oczy mnie olewasz.
Czuję, że wewnątrz jesteśmy tacy sami,
poczucie władzy, obok ironia i zawiść.
Gubię się w labiryncie uczuć, chcę wyjść,
ale coś paraliżuje, czuje że nie mogę iść,
stoję pomiędzy sercem a lojalnością
i mogę wybrać wszystko, ale Ty wybierasz wolność..
|
|
|
Ty sobie spałaś słodko, pewna, że za Tobą tęskni,
on nadmuchany jakąś sukę na dupę już kręcił,
na zjebach kaca męczył, zabrakło mu pieniędzy
jest cwany i przebiegły, widać ostro Cię zakręcił.
Masz dobre chęci? Kochasz chłopaka?
Naiwna taka, chciałaś mieć cwaniaka?
To przestań płakać,
na czas do domu on nie będzie wracać
|
|
|
Znam cię, jesteś jednym z tych kolesi,
co chociaż są ostatni, mówią, że pierwsi,
w kieszeni masz bletki - lecz nigdy nie jarałeś,
taki cymbałek na utrzymaniu swojej starej.
Wyrwałeś sobie całkiem fajną dziewczynę,
ej, tak się składa, że ją znam, napierdala amfetaminę.
|
|
|
Na pewno, pełna satysfakcja to jedno,
korzyść jest rzeczą tylko pokrewną.
Nie pękam, nie stękam - to innych jest udręka,
nie błagam, nie klękam, mam radość w tych dźwiękach.
Przyjemne z pożytecznym to sukces odwieczny,
bez obawy, ja jestem bezpieczny.
|
|
|
SPIERDOLIŁEŚ COŚ? CZASEM LEPIEJ NIE NAPRAWIAĆ.
ZAGOJONE RANY ŁATWO MOŻNA ROZDRAPAĆ.
|
|
|
W kurwe niepodokańczanych spraw, nie chce do nich wracać,
pieprzona miłość z nim to syzyfowa praca.
Nie rozumiem ziom nic już, żadnego słowa,
pogubiłeś się kochanie, sam zobacz
|
|
|
|