| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | autodestructions.moblo.pl chcę na przystanek woodstock.   C |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| chcę na przystanek woodstock. ; C |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| prostytucja słowa, gwałt myśli |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| pozdrowienia z piekła, kotku |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    			                                        	|   | dawno zaczęło kiełkować we mnie marzenie o facecie z czarnym harleyem. stopniowo wyszło poza granicę dziecięcych wyobrażeń. teraz wciąż go chcę. wraz z upychaniem najpotrzebniejszych rzeczy w bagaż i podróżą nad samo morze z ciągłym odgłosem silnika, w pakiecie. jak to widzę? ganianie się o zachodzie po plaży z jedną butelką wina w moim ręku, drugą w jego. noce, kiedy nawet nie wpadnie nam do głowy definicja moralności. z czułością i namacalną na każdym skrawku ciała bliskością. bez masy planów, przywiązywania się i obietnic. nie bez uczuć. po prostu bez oddawania serca. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| chciałbym chociaż, za oknem wiatr dmucha, zanucić Ci prosto do ucha // lewe lewe loff |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| siadaj koło mnie, to dla Ciebie jest ławka. posłuchaj, jak pięknie o miłości gada, ten, który miłości nigdy nie zaznał // nic nie zmieniać |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| na milczenie mogą sobie pozwolić tylko ludzie, którzy znają się na wylot, którzy nie czują skrępowania patrząc w sufit sprzątając swój myślowy syf. którzy spojrzą na siebie i czują ulgę, że ktoś jednak obok jest. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| nie przejmuj się, Maleńka, poniosą Cię. na rękach, w objęciach ich możesz czuć się wielka, wielka! // happysad - ojczyzna |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| cichy dźwięk rozsypywanych myśli |  |  
	                   
	                    |  |