|
asienka1107.moblo.pl
Tak kocham cię. Bardziej niż wczoraj i mniej niż jutro.
|
|
|
Tak, kocham cię. Bardziej niż wczoraj i mniej niż jutro.
|
|
|
Po co ksiądz chce mnie nawrócić, skoro i tak robię wszystko kurwa, czego chcecie?
|
|
|
Mówisz jej "hej kochanie", a kiedy słońce wstanie budzi się zapłakana, we łzach przeklina drania.
On szeptał czułe słowa, namiętnie tak całował,dziś ma już inną w planie, to skończy się nad
ranem...
|
|
|
Chcesz mi coś powiedzieć?
Milczysz...
To dlaczego Twoje oczy mówią tak wiele?
Spuszczasz wzrok...
Czemu, gdy Cię dotknę przeszywa Cię dreszcz rozkoszy?
Odsuwasz się...
Jeszcze tylko jedno...
Dlaczego Twoje serce bije równo z moim?
- Bo do Ciebie należy...
|
|
|
Może wtedy, gdy odejdę, zrozumiesz, kim bytem, co naprawdę czułem. Często doceniamy to, co straciliśmy
|
|
|
Chcesz ujrzeć strach w oczach - spójrz w lustro. Ujrzysz przy okazji kogoś, kogo kocham
|
|
|
- Chodź, musimy pielęgnować te durne marzenia.
- Czy one rosną?
- Nie, mała. One się spełniają."
|
|
|
- Patrz Mała, tam jest przyszłość...
- Gdzie? Tam?
- Nieważne gdzie... ważne, że patrzymy w jednym kierunku...
|
|
|
Bo miłość to świadomość, że jest się kimś najważniejszym. To życie z kimś, kto przytrzyma za rękę, gdy ziemia się zatrzęsie, a nie z kimś, kto sam co chwila będzie wywoływał trzęsienie ziemi słowami: odchodzę!, to ja w takim razie wyjeżdżam!
Miłość to siła, która nierozerwalnie łączy, spaja w jedno i nie pozwala wypowiadać słów, które tak bardzo ludzi dzielą. Bo miłość to niemożność wyobrażenia sobie życia bez tej osoby.
|
|
|
Na tym polega kłopot z piciem, pomyślałem, nalewając sobie drinka. Gdy wydarzy się coś złego, pijesz, żeby zapomnieć. Kiedy zdarzy się coś dobrego, pijesz, żeby to uczcić. A jeśli nie wydarzy się nic szczególnego, pijesz po to, żeby coś się działo
|
|
|
Z mojego prywatnego punktu widzenia to ja ich pierdolę
|
|
|
Zanotowała w pamięci, aby kupić wodoodporny tusz. Może po to właśnie wynaleziono wodoodporne tusze. Nie na basen. Na rozstania. Wydłuża, pogrubia i maskuje to, że Twój świat kruszy się jak stare ciastko.
|
|
|
|