|
asienka1107.moblo.pl
Nie wiedziałam co ze mną będzie gdy tamtą dziewczynę pod rękę ujrzałam z nim
|
|
|
Nie wiedziałam,co ze mną będzie,gdy tamtą dziewczynę pod rękę ujrzałam z nim
|
|
|
I co,myślisz,że jesteś taki cwany? Że jak się nie będziesz odzywał,to od tego uciekniesz?Naiwniaku...
|
|
|
Wierzę, że w każdym z nas głęboko drzemie niejedno
piękne marzenie sprytnie ukryte przed ludźmi i
całym światem…
Nasze marzenia nic nie kosztują, lecz najpiękniejsze
są przecież te które w życiu mają spełnić się…
|
|
|
Wielki powrót wielkich nadziei...bez szansy na realizację.
|
|
|
Powiedział,że jestem dla niego ważną sprawą...czyż to nie urocze? :)
|
|
|
Odchodzisz już 30 raz...:(
|
|
|
Zabłąkana połowa serca poszukująca nieustannie drugiej części. Atrakcyjna szatynka o oczach, których kolor zmieniał się ostatnio z kolorem kupowanych szkieł kontaktowych. Właścicielka świetnych piersi, eksponowanych lub skrywanych w zależności od wskazań elektronicznej wagi w łazience. Gdy była bezgranicznie nieszczęśliwa z powodu swej samotności, jej spódniczki stawały się krótsze, makijaże wyrażniejsze, a ona sama chudła w zastraszającym tempie (...). Gdy była akurat z kimś, tyła z uśmiechem na ustach i przykrywała swoje ciało coraz bardziej obszerne, ale szczęśliwe, bo dotykane przez mężczyznę ciało, obszernymi ciemnymi swetrami, które sama robiła na drutach
|
|
|
Chcę, żebyś wiedział (choć naprawdę nie wiem, do czego może Ci się przydać ta wiedza), że jesteś jedynym mężczyzną, który mnie dotyka. Także w moich myślach
|
|
|
Myślałam o Tobie. Tęskniłam za Tobą. Kiedyś pytałeś, co to znaczy "tęsknić za Tobą". W przybliżeniu to taka hybryda zamyślenia, marzenia, muzyki, wdzięczność za to, że czuję, radość z tego, że jesteś i fal ciepła w okolicach serca. Dotknę Cię. Już jutro. Dotknę...
|
|
|
Dobrze mi jest z Tobą...genialnie po prostu! Kocham w tobie wszystko! Twoje oczy, twój uśmiech, twój upór, każdą zakładkę jerseyowej sukienki
|
|
|
Kobiety nie są szafkami z IKEI, które da się zmontować według instrukcji.
|
|
|
Panna Migotka w pewnym momencie chwyciła duży kamień i rzuciła go na trujący krzak. Ale, niestety, zupełnie nie umiała celować i kamień trafił Muminka w brzuch.
- O rety! - zawołała - Zabiłam go!
- Typowe babskie zachowanie - rzekł Ryjek
|
|
|
|