  | 
                                                                
                                                                    
                                                                     artystyczna.moblo.pl 
                                                                                                                                            kochany  kiedyś się odważę i przypierdolę Ci tak mocno  że mój podpis zostanie. 
                                                                    
                                                                 | 
                                                                
                                                                    
                                                                 | 
                                                             
                                                             
                                                                                                                
                                                                               
                                                                                                     
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 kochany, kiedyś się odważę i przypierdolę Ci tak mocno ,że mój podpis zostanie. 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	        				
    
             
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 jestem mistrzynią w udawaniu, że nic się nie stało.. 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Albo wstałam lewą nogą, albo to ludzie są tak cholernie irytujący! 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Dziś rano napisałeś, krótko zapytałeś .
- Hej, co u Ciebie ? /
Spodziewalam sie czegoś więcej, ale no odpowiem CI , co byś chciał usłyszeć ? prawdę ? ,że cierpie, że świat mi sie wali ,że serce mi krwami, a oczy nie przestają łzawić ? czy może kłamstwo ? ze dobrze się bawie, że zajebiście sie trzymam ? ,że tryskam energią i jestem pełna życia ? nie ważne ...
- Nic, a co u Ciebie ? 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 oddech Cię boli, jakbyś w kratni miał nóż .. oddychasz wolniej żeby nie poranić płuc. 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Z zespołem downa sie rodzi , tak jak ty się urodziłas z rozszerzonymi nogami, to smutnę , ale powiedz , to jakaś choroba czy same Ci się tak rozjeżdżają przy każdym przechodniu ? 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 tak, jestem ambitna. niestety lenistwo góruje nad wszystkim ... 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 w te święta nie przytyłam .. już grypa żołądkowa się o to postarała . 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Wstała rano, rozmozany tusz na policzku, płakała, całą noc nie przespała, nad ranem ledwie oczy zmrużyła a już wstać musiała. Zrobiła sobie kawę, spaliła do końca papierosa i włączyła muzykę . Zaczęła sprzątać, dalej zmęczona i nie mająca siły co chwile przysiadała na kanapie czy fotelu z załzawionymi oczami. w jednym momencie dostała sms'a " Kochanie, przepraszam. " spojrzała i zaczęła się zastanawiać, przepraszam, ale tak wyszło , czy przepraszam, wróć . Odłożyła telefon, wykąpała się , pomalowała najdroższymi kosmetykami których na co dzień nie używała i wyszła z przymusowym uśmiechem na twarzy, bo przecież nie powie nikomu ,że życie się jej wali . 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 a na świeta kupie sobie twój perfum, wypsikam nim Misia, i będę sie w niego tak wtulać jak wtulalam się w Ciebie! 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 późno, z zimna ręcę już zamarzały, ostatni dzień ze znajomymi przed świętami, składamy sobie życzenia, dzielimy się opłatkiem . Podchodzi do Niego nasza wspólna znajoma,o którą kiedyś byłam tak potwornie zazdrosna, usmiechnieta i pełna radości. Składa Mu życzenia, a Mi składa akurat Jego przyjaciel a jej chłopak. nie usłyszałam nic z jej życzeń dla Niego, ale gdy powiedziała "życzę Ci szczęścia i rozumu, abyś umiał docenić swoją dziewczynę, walczył o nią, bo naprawdę jest o co.." rozpłakałam się . Wszystkim mówiąc ,że ze wzruszenia . 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            			
		 
	 
                                                 
                                             
                                                                                     
                                     
                              | 
                            
                                                            
                                    
                                 |