 |
anylkaa.moblo.pl
Jedyne co mogłam zrobić aby przetrwać tę rozłąkę to zniknąć z Twojego świata zupełnie. Nie byłbyś szczęśliwy tutaj ze mną. Ja nie byłabym szczęśliwa tam. Jesteśmy z po
|
|
 |
anylkaa dodano: 23 października 2010 |
|
Jedyne, co mogłam zrobić, aby przetrwać tę rozłąkę, to zniknąć z Twojego świata zupełnie. Nie byłbyś szczęśliwy tutaj ze mną. Ja nie byłabym szczęśliwa tam. Jesteśmy z podzielonego świata. Nawet nie proszę, abyś mi wybaczył. Tego, co zrobiłam, nie można wybaczyć. To można tylko zapomnieć.
|
|
 |
anylkaa dodano: 23 października 2010 |
|
czasem zazdroszczę tym, którzy kochają kogoś z kim ich nic nie łączy, bo ten ktoś jest zajęty, oni zawsze moga jeszcze na siebie wpaść i rozpocząć z nową kartą.. Ja wyczerpałam cały swój zapas kartek, najbardziej boli to, że tu już nigdy nie będzie czystej białej kartki , którą moglibyśmy zapisać razem...
|
|
 |
anylkaa dodano: 23 października 2010 |
|
Kubek zimnej herbaty z zapleśniałą cytryną na biurku.
Gdzieś na podłodze ona.
W całym bałaganie po złamanym sercu.
|
|
 |
anylkaa dodano: 23 października 2010 |
|
Kiedy jesteś z kimś, cały świat się nie liczy. Na początku jest super. Potem dochodzą sprzeczki o byle co. Oddalacie się od siebie, ale nadal tkwicie w przekonaniu, że to największa miłość waszego życia. I kłótnie. Już tym razem poważne. Lecz nadal jesteście razem. Przyzwyczajenie? A może niechcęć bycia samemu? Już Wam tak nie zależy, choć Jego dotyk nadal przyprawia Cię o dreszcze.
|
|
 |
anylkaa dodano: 23 października 2010 |
|
'Nienawidzę bibliotek. Książka z biblioteki, jest jak facet, który miał mnóstwo kobiet. Przychodzi do ciebie i czujesz, że pachnie kimś innym. Niby go kochasz, chcesz z nim być, chcesz to wszystko pojąć, ale wiesz, że był dotykany przez inne. Najgenialniejsza książka odpada, kiedy jest poplamiona, popisana. Ktoś ją miał, ktoś ją czytał i ktoś swoim tłustym wzrokiem próbował skumać, o co w niej chodzi. '
|
|
 |
anylkaa dodano: 23 października 2010 |
|
Położył rękę na jednym z tych swoich dwóch serc i wyjechał. A ja przecież mogłabym z nim kopać studnie, gdyby się okazało, że tam, gdzie mnie zabiera, nie ma jeszcze wody.
|
|
 |
anylkaa dodano: 23 października 2010 |
|
pamiętasz jak stałam w deszczu? byłam sama, i było mi zimno. czekałam na coś, a raczej na kogoś. okryłeś mi głowę, pocałowałeś moją bezczelność, pocałowałeś moje ociekające łzy. Byłeś tam ze mną, wtedy chmury odeszły, wtedy wszystko było idealne.
|
|
 |
anylkaa dodano: 23 października 2010 |
|
Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, dotykać kogoś, kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skórę do mięśni i kości, które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie - to znaczy, że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało, a nawet poza siebie. Upijać się? Spać całe tygodnie? Zapamiętywać się w aktywności aż do amoku? Modlić się nieustannie?
|
|
 |
anylkaa dodano: 23 października 2010 |
|
to zaczęło przewyższać Jej silną wolę, cała ta pieprzona miłość. namiętność, a zarazem delikatność. uczucia stanowiące największą wagę. chora idealność. filmy, książki - opisywały to w taki niepowtarzalny sposób. w głębi duszy potrafiła się wczuć w bohaterów. to, co czuła, było piękne. a właściwie - co oni czuli. wszystkie Jej najbliższe koleżanki miały już za sobą kilku chłopaków. wymieniały się doświadczeniami. obecnie od Niej możecie najwięcej dowiedzieć się o bólu. bo była naiwna i zaufała miłości, pod postacią przystojnego kolesia ze starszej klasy.
|
|
 |
anylkaa dodano: 23 października 2010 |
|
jest sens nakładania na siebie masy pudru, podkreślania oczu ostrym makijażem i ubierania się wyzywająco? a czy przypadkiem nie przyciągamy tym tych bezczelnych frajerów? przemyśl, zanim staniesz się panienką do Jego usług. fajnego faceta zdobędziesz charakterem, nie stanikiem z push-up'em.
|
|
 |
anylkaa dodano: 23 października 2010 |
|
przyjaźń.. co to słowo oznacza w dzisiejszych czasach? wykrzykiwanie ,żeby druga osoba spierdalała. żeby szła się jebać.. bo nie chce przyjść po tego żekomego "przyjaciela" nawet gdy nie może. a miłość?! rzucanie po 7 miesiącach, z dopiskiem że to była fajna zabawa. szczerze?! wolałabym dinozaury
|
|
 |
anylkaa dodano: 23 października 2010 |
|
byłam u fryzjera, chciałam podciąć końcówki. wyszłam z o połowe krótszymi włosami. na fotelu fryzjerskim stwierdziłam ,ze musze coś zmienić, zacznę od włosów skończę na Tobie
|
|
|
|