 |
anylkaa.moblo.pl
To pewnie zdarza się kazdemu kiedy dorasta. Odkrywasz kim jesteś i czego pragniesz a następnie zdajesz sobie sprawę że ludzie których znasz od zawsze widzą rzeczy
|
|
 |
`To pewnie zdarza się kazdemu, kiedy dorasta. Odkrywasz, kim jesteś i czego pragniesz, a następnie zdajesz sobie sprawę, że ludzie, których znasz od zawsze widzą rzeczy inaczej niż ty. Toteż zachowujesz cudowne wspomnienia, ale życie toczy się dalej.
`
|
|
 |
`Czasami spotykasz na swojej drodze osobę ktorej nie należy wkurwiac. To ja.
`
|
|
 |
'my' nigdy nie istniało. To tylko moja chora wyobraźnia.
|
|
 |
i wiem, że wybaczając Ci popełnię kolejny błąd, ale inaczej nie potrafię
|
|
 |
`Więc tej nocy mam zamiar zacząć od nowa.
`
|
|
 |
[Cz 1]`Szpilki mamy już nie są za duże, a krawat taty nie plącze się pod nogami. Przeglądamy się w lustrze zakrzywiającym upływ czasu i w miejscu, gdzie kiedyś tak bardzo pragnęliśmy zobaczyć dorosłą, odpowiedzialną osobę, teraz usilnie dopatrujemy się dawnego dziecka. Ok, może nie my. Bo co ja mogę wiedzieć o tłumie. Może to tylko ja nagle zaczęłam słuchać piosenek z lat 90-tych bo tak bardzo przypominają mi chwile spędzone z samochodowym radiem, podczas powrotów z wycieczek rodzinnych. Szukam na półkach sklepowych tych kolorowych czekoladowych kuleczek, które zawsze przynosił mi Mikołaj. Wyciągam z garażu zakurzone sanki i zjeżdżam z górki wypierając z głowy wszystkie dorosłe przestrogi: "Uważaj, bo spadniesz, wjedziesz w drzewo, odmrozisz sobie place…".
|
|
 |
[Cz 2]`Tylko właściwie dlaczego?
Przecież stoimy już przed drzwiami, na progu przed tabliczką "Dorosłość". Nareszcie jesteśmy na tyle "duzi", żeby dosięgnąć do dzwonka. Ale palce kurczowo zaciskają się w pięści. Dlatego korzystamy z tych ostatnich chwil, które możemy spędzić w tym miejscu, na przedsionku. Siadamy na podłodze, i otwieramy walizkę z którą przyszliśmy. Po kolei wyciągamy z niej dźwięki, kształty, obrazy i oglądamy bardzo dokładnie. Na chwilę przenosimy się do "tamtych czasów", które jeszcze trochę trwają, ale już bardziej mijają.
W końcu jednak jesteśmy gotowi. Gotowi aby wstać, spakować z powrotem wszystkie szpargały, przykryć je warstwą kurzu, który zdmuchniemy znów niebawem, ale tym razem już za tymi drzwiami, w które wchodzimy z uśmiechem i nadzieją.`
|
|
 |
`była sobie księżniczka.
przyszedł księciunio, zgwałcił jej uczucia, pierd.olnął nimi o ścianę, podniósł, rzucił jeszcze raz, rozdeptał i uciekł gdzie pieprz rośnie`
|
|
 |
Jestem zgorzkniała, i można pomylić to z mądrością.
|
|
 |
Właśnie poznałam wspaniałego mężczyznę! Jest postacią fikcyjną, ale przecież nikt nie jest doskonały
|
|
 |
Żaden z Ciebie skurwysyn. Raczej zwykły mały chuj bez jaj.
|
|
 |
Ludzie sprawiają, że się śmieję. Ja sam sprawiam, że płaczę.
|
|
|
|