 |
ansomia.moblo.pl
on to jest wredne . ona nie kobiece .
|
|
 |
on - to jest wredne . ona - nie , kobiece .
|
|
 |
co przyjdzie kaktusowi z tłumaczenia wszystkim , że w środku jest miękki .
|
|
 |
serce , ty mnie nie rozśmieszaj , ja mam ze śmiechem problemy . to odbiera mi powagę .
|
|
 |
tak długo szukałam słów aby wyrazić ten ból : kocham cię , że ja pierdole , kurwa i chuj .
|
|
 |
co ma być to będzie , misia biorę wszędzie .
|
|
 |
- kochana, przepraszam, ale ja .. nie możemy już być razem . - j .. ja .. jak to ? - zostańmy .. - żadnej kurwa przyjaźni, wyjdź .
|
|
 |
ja go tylko lubię . ja go tylko lubię . ja go tylko lubię , do cholery !
|
|
 |
uwielbiam twój uśmiech , ale z drugiej strony się go boję . nie chcę się w nim zakochać , nie znowu .
|
|
 |
próbowała zrozumieć swoją patologiczną potrzebę miłości i to , że jednocześnie tak wytrwale ją odrzuca . jak mogła łączyć w sobie tak dwie różne skrajności ? jak mogła dać sercu to , czego potrzebowało , skoro ochraniała je wyjątkowo potężnym murem ?
|
|
 |
wystarczył by głupi sms , głupi sygnał, cokolwiek . uspokoiło by mnie .
|
|
 |
a teraz wybacz , pójdę do domu i dostanę zawału .
|
|
 |
ona była już zmęczona miłością do ciebie . postanowiła odpocząć . powiedziała tylko "dobranoc" i pociągnęła za spust pistoletu .
|
|
|
|