 |
ansomia.moblo.pl
bo przecież to były przypadki i nienawidzę czasem i siebie i ciebie .. za to że jestem w pieprzonym martwym punkcie i żadne z nas nic z tym nie zrobi będziemy tak t
|
|
 |
bo przecież to były przypadki i nienawidzę czasem i siebie i ciebie .. za to , że jestem w pieprzonym martwym punkcie i żadne z nas nic z tym nie zrobi , będziemy tak tkwić .
|
|
 |
zapanować nie potrafię nad swoimi emocjami , szybko się wkurwiam i wybucham jak dynamit .
|
|
 |
dla ciebie zrobię pięć pompek !
|
|
 |
- odezwał się ? - tak .. powiedział zwykłe : szmata , gdy spotkaliśmy się na ulicy .
|
|
 |
w wyobrażeniach byłeś inny . miałeś , owszem , obie ręce , dwie nogi , idealny nos , namiętne usta , duże oczy . ale potrafiłeś kochać bardziej .
|
|
 |
"u mnie spoko" - łatwiej powiedzieć coś takiego , niż byś miał wyjaśnić , dlaczego najchętniej rozwaliłbyś łeb o ścianę .
|
|
 |
nienawidziła jesieni . spadające liście zawsze sygnalizowały jej , że czas wziąć się za sprzątanie . najpierw liści , później wspomnień .
|
|
 |
powiedziałeś : "trzeba się bawić , ale nie uczuciami" . a co sam teraz robisz ?
|
|
 |
bo ty myślisz , że to wszystko tak po prostu rozejdzie się po kościach . że ta cała niby miłość tak po prostu z dnia na dzień zniknie bez pamięci ?
|
|
 |
a gdy już wrócisz , to usiądę ci na kolanach , oprę moje dłonie na twoich ramionach i będę całować twoją twarz . kawałek po kawałku . obiecaj mi , że mnie nie rozbierzesz , zanim nie skończę .
|
|
 |
o jej , jest prawie idealnie , brakuje mi tylko ciebie , pieniędzy i dobrych ocen w szkole .
|
|
|
|