 |
ansomia.moblo.pl
nasze spojrzenia się spotykają a ja powstrzymując oddech spuszczam wzrok . moje serce na kilka sekund staje a tętno cichnie .
|
|
 |
nasze spojrzenia się spotykają, a ja powstrzymując oddech, spuszczam wzrok . moje serce na kilka sekund staje, a tętno cichnie .
|
|
 |
chodzi o tą bezgraniczną pewność, że ktoś jest, że czuje to samo .
|
|
 |
i nagle świat zaczął ode mnie wymagać bycia kimś innym niż dotychczas .
|
|
 |
nie, nie zadzwonisz do mnie jutro . nie, nie zabierzesz mnie nigdzie . a jeśli nie będziesz mógł usnąć, nie myśl o mnie nawet przez chwilę .
|
|
 |
bo czasami po prostu odechciewa się żyć .
|
|
 |
nie miało boleć, aż tak .
|
|
 |
więcej niż przyjaźń, mniej niż miłość .
|
|
 |
i co ? upiła się . nie pamięta co mówiła, co robiła i jak się zachowywała . a może w końcu powiedziała mu, że go kocha i nie potrafi bez niego oddychać .
|
|
 |
nie zabolało mnie to, że poszedłeś do niej . zabolało mnie to, że zawsze mówiłeś, że ci zależy, a teraz nawet nie byłeś w stanie powiedzieć mi prosto w twarz, że to koniec .
|
|
 |
nie była popularna, piękna ani nawet bogata . a jednak on chciał ją mieć .
|
|
 |
czasem po prostu chciałabym wrócić do czasów wczesnego dzieciństwa, kiedy słowo "gówno" było największym przekleństwem, jedynym zmartwieniem były potwory wychodzące z szafy, a ulubionym zajęciem ustawianie życia lalkom barbie .
|
|
 |
uwielbiałam się z tobą kłócić, chodzić w twojej bluzie, zasypiać na ramieniu, bić bez powodu . czułam się twoją małą dziewczynką, bezpieczną i szczęśliwą . a gdy obdarzałeś mnie tym swoim łobuzerskim uśmiechem, wiedziałam, że jesteś tym jedynym, pierwszym, któremu oddałam serce .
|
|
|
|