 |
ansomia.moblo.pl
klnę bo chcę . płaczę bo nie wytrzymuję .
|
|
 |
klnę, bo chcę . płaczę, bo nie wytrzymuję .
|
|
 |
dla mnie przestałeś pić, palić a nawet z umiarem przeklinasz . nie mieszasz się w bójki, chyba że ktoś mnie zaczepił . nie pyskujesz do nauczycieli i starasz się poprawić oceny . ale kiedy zerwaliśmy, po tygodniu widziałam cię naćpanego i opitego w parku . zacząłeś mnie przepraszać i mówić że jestem dla ciebie ważna . odprowadziłam cię do najbliższego kolegi i powiedziałam: "jeśli bym była dla ciebie ważna, nawet po zerwaniu byś się nie zmienił" .
|
|
 |
wydawało mi się, że życie bez ciebie nie będzie trudne . próbowałam wejść w coś nowego, nauczyć się kochać kogoś innego, ale w 99 % przypadków całując się z innym wyobrażałam sobie twoją osobę nachylającą się nade mną i dostarczającą mi czułości . jeśli ma być tak dalej to błagam byś wrócił, przecież sobie nie poradzę .
|
|
 |
i jeszcze jedno, nigdy nie wracaj .
|
|
 |
ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma .
|
|
 |
banalny słońca wschód . przewidywalny zachód . poranki nie cieszą mnie . rozczarowują noce . nudzi mnie Nowy Jork . nie zachwyca Paryż . styczeń, luty, maj . gdzieś zgubiłam marzec . mija kolejny dzień . lato wypiera wiosnę . za oknem śpiewa ptak . dzieci sąsiadom rosną . drogi zasypał śnieg . chyba przyszły święta . kolęda, kolęda . już wiem, że nigdy nie będziesz .. mój . późno już, chodźmy spać .
|
|
 |
choć zawsze, kiedy zabierał mi z rąk wódkę, mówiąc: "proszę, nie pij tyle", ja zbulwersowana wyrywałam mu ją z rąk i pytałam, czy chce wpierdol, po czym udawałam, że jestem na niego za to zła, to tak naprawdę cieszyłam się, że o mnie dba, a przynajmniej się stara .
|
|
 |
przecież miało być tak pięknie . przecież obiecał, że będzie .
|
|
 |
płaczę do pustych ścian, co za wstyd . byłam z kimś jakiś czas, nieważne już . czuję, że wokół mnie nie kocha nikt . czuję, że zawsze już będzie tak . tulę się do twych rąk, nie czuję nic . boję się poczuć coś, to boli wiem . jestem sama, taki los . niekochana, taki los . nie mogę kochać, bo słaba jestem wtedy . nie myślę o sobie i zatracam się . oddaję wszystko, a nie mam nic . znowu nie kochał mnie, ten obcy ktoś .
|
|
 |
dobiłeś leżącego, więc nie łudź się, że ci to wszystko wybaczę . za późno na przeprosiny, nie uważasz ?
|
|
 |
i wiem, jakie to wszystko jest żałosne . wiem, że ja jestem żałosna znowu z tobą rozmawiając, po tym, co wydarzyło się ostatnio . nie chcę znowu tęsknić za naszymi rozmowami, płakać w poduszkę, spotykać się z innymi, w celu szukania drugiego ciebie . zrozum, ja już tak nie potrafię . jestem na to za słaba .
|
|
 |
wiesz, powiem ci coś . pamiętasz, jak chodziłeś na imprezy, a ja udawałam, że nic mi to nie przeszkadza ? tak naprawdę rozpierdalało mnie od środka i nie spałam tej nocy, ale nie chciałam, byś myślał, że ci nie ufam . pamiętasz jeszcze, jak mnie zdradziłeś, a znajomi mówili, że zniosłam to nie najgorzej ? prawda jest taka, że miałam ochotę ci wyjebać ze złości, a oni powstrzymywali mnie i kazali nie wychodzić przez kilka dni z domu, aż przejdzie . albo .. pamiętasz, jak powiedziałam ci, że cię już nie kocham ? to również kłamstwo . kocham cię tak, jak kochałam wcześniej . czyli niewyobrażalnie mocno . bo nie potrafię przestać . i wiem, że może masz już na mnie wyjebane, ja chciałabym, byś to po prostu wiedział .
|
|
|
|