 |
ansomia.moblo.pl
kochanie ty wcale nie jesteś romantyczny . ja kto ? przecież kupiłem ci ziemniaki .
|
|
 |
|
- kochanie, ty wcale nie jesteś romantyczny . - ja kto ? przecież kupiłem ci ziemniaki .
|
|
 |
|
- nie byłem aż tak pijany . - stary, rzuciłeś moim chomikiem krzycząc "pikaczu, wybieram cię!" .
|
|
 |
|
nienawidzę, kiedy wydzwania do mnie Johny Deep z prośbą o wyjście z nim na randkę .
|
|
 |
|
- mamo, spaliłam mordę na solarium ! - twarz dziecko, twarz . - no dobra . i co na tą mordę, balsam ? - kurwa, nigdy cię nie wychowam .
|
|
 |
|
- akuku . - ? - akuku . - ... - akuku ! - dziewczyno, kurwa ja cię widzę !
|
|
 |
|
- patrzysz czasem w lustro ? - patrzę . - i co, masakra nie ?
|
|
 |
|
- dobranoc . - nie będziesz mi kurwa mówił, co jest dobre, a co złe .
|
|
 |
|
między językiem a śliną, między pierwszym skurczem a dobrym dreszczem, gdzieś między karą a winą .
|
|
 |
|
wracałam z melanżu, więc wiem co to droga krzyżowa, dziwko .
|
|
 |
|
zgubiłam się w szklarni, więc wiem, co to szklana pułapka, dziwko .
|
|
 |
|
tak już miała, gdy była pełnia ona nie spała .
|
|
|
|