 |
ansomia.moblo.pl
kilogram mlecznej czekolady dobrą książkę i miłość . proszę o szybką przesyłkę .
|
|
 |
ansomia dodano: 14 października 2013 |
|
kilogram mlecznej czekolady, dobrą książkę i miłość . proszę o szybką przesyłkę .
|
|
 |
ansomia dodano: 14 października 2013 |
|
odkąd się rozstaliśmy, nienawidzę swojego telefonu . najchętniej wypieprzyłabym go do kosza, wyrzuciła przez okno, spłukała w kiblu, rozpieprzyła młotkiem na miliony kawałeczków . jak długo on może milczeć ? przez cały dzień ani jednego sygnału przychodzącej wiadomości . wcześniej nosiłam go ze sobą wszędzie - potrafiłam biegiem wrócić się po niego do domu, chociaż i tak już byłam spóźniona na autobus do szkoły . w domu wyłączałam dźwięk, bo mama dostawała spazmy od ciągłego pikania . teraz zwyczajnie o nim zapominam . kładę go pod poduszką z samego rana i wieczorem biorę go do ręki, żeby tylko nastawić budzik . potrzebny mi jest tylko do sprawdzania godziny, a nie do wymieniania z tobą grubo ponad setek wiadomości, które mnie budziły, rozśmieszały w ciągu dnia i kładły spać . boli mnie palec od ciągłego odblokowywania klawiatury w nadziei, że pojawi się zbawienny komunikat "masz 1 nieodebraną wiadomość" .
|
|
 |
ansomia dodano: 14 października 2013 |
|
Justin Bieber: Trójca Święta zesłała mnie, abym tworzył muzykę . Paktofonika: nikogo nie wysyłaliśmy .
|
|
 |
ansomia dodano: 13 października 2013 |
|
stałam podparta o ścianę na imprezie, przyglądając się jak kumpel zarywa do panienek . "każdy taki sam" - pomyślałam i odwróciłam się szybko . wpadłam na kogoś . - co ty tu robisz ? - zapytałam wkurzona faktem, że gdziekolwiek się nie ruszę, były nagle się tam pojawia . - pilnuję cię - zagaił, uśmiechając się cwanie . - odczep się, nie pomagasz mi . - nie pomagam ci w czym ? - zapytał a ja zrozumiałam co przed chwilą powiedziałam . zaczęłam przeciskać się przez tłum, niestety zdążył złapać moją rękę . - w czym ? - zapytał ponownie . wyszarpałam mu rękę i zaczęłam przekrzykiwać muzykę . - niszczę moją miłość do ciebie, to strata czasu ! masz mnie gdzieś, olewasz wszystko co mnie dotyczy . spadam ! szarpnął mnie ponownie, tak mocno, że wpadłam w jego umięśnione ramiona . - nie niszcz tego co piękne, zwłaszcza, że ja nie mam cię gdzieś . myślisz, że po co za tobą chodzę ? spojrzałam mu w oczy . błyszczały tak cudnie, że nie mogłam przestać ich podziwiać .
|
|
 |
ansomia dodano: 13 października 2013 |
|
- daj rękę . - po co ? - zobaczę czy pasuje do mojej . - a jeśli pasuje, to co wtedy ? - wtedy mogę cię trzymać za rękę do końca świata .
|
|
 |
ansomia dodano: 13 października 2013 |
|
sprawiłeś, że znowu poczułam się kobietą, kimś wyjątkowym . przywróciłeś uśmiech i pokolorowałeś mój świat .
|
|
 |
ansomia dodano: 13 października 2013 |
|
fizycznie ? już mnie nie obchodzisz . psychicznie ? moje serce rozpierdala od środka fakt, że masz na mnie wyjebane .
|
|
 |
ansomia dodano: 13 października 2013 |
|
zachowuję się jakby mnie wszystko waliło, ale wewnątrz doprowadza mnie to do obłędu . mam ochotę walnąć się gdzieś z moją muzyką i butelką tymbarka . odciąć się, zapomnieć .
|
|
 |
ansomia dodano: 11 października 2013 |
|
kocham te jego brązowe oczy . działają na mnie tak jak czekolada alpen-gold, od razu się uśmiecham . nie potrzebuję 10 kostek, wystarczą te dwie, które są w jego oczach .
|
|
 |
ansomia dodano: 11 października 2013 |
|
pamiętam, jak kiedyś robiłeś z siebie idiotę, tylko po to, żebym się uśmiechnęła .
|
|
 |
ansomia dodano: 11 października 2013 |
|
wszystko przez to, że jestem młoda, głupia i dobra w podejmowaniu złych decyzji .
|
|
 |
ansomia dodano: 11 października 2013 |
|
jadę autobusem, słuchawki na swoim stałym miejscu, muzyka w uszach dudni, a ja ogarniam wzrokiem świat znajdujący się za tą brudną szybą, szukam w nim ciebie .
|
|
|
|