 |
ansomia.moblo.pl
spójrz w jej bladoniebieskie oczy dotknij śnieżnobiałych i zimnych dłoni obejmij te kruche ramiona . czujesz ? czujesz tą iskierkę dawnej miłości .
|
|
 |
spójrz w jej bladoniebieskie oczy, dotknij śnieżnobiałych i zimnych dłoni, obejmij te kruche ramiona . czujesz ? czujesz tą iskierkę dawnej miłości .
|
|
 |
podobno lubię ranić, podobno nie interesuje mnie to co się do mnie mówi .
|
|
 |
stoję zarażona zdradą, którą przyniósł na ustach .
|
|
 |
byłeś moją osobistą komedią romantyczną . wyjątkową, bo bez happy endu .
|
|
 |
a gdy odejdę zapamiętaj mnie jako małą, szczęśliwą dziewczynkę, a nie zniszczoną przez życie małolatę .
|
|
 |
ale mało kto potrafi zauważyć, że coś jest nie tak . czasem mówiąc, że jest dobrze, wiem, że siebie oszukuję .
|
|
 |
ignorujesz mnie teraz, ale będziesz potrzebować potem .
|
|
 |
może widzę Cię już ostatni raz . chodźmy stąd . nie chcę wiedzieć, że jutro może Cię zabraknąć .
|
|
 |
i znów wszyscy życzą mi Ciebie .
|
|
 |
jesteś . i mi to cholera wystarczy .
|
|
 |
i nawet gdybym Cię jeszcze nie poznała, wiedziałabym, że mam nie kochać nikogo, bo czekam na Ciebie .
|
|
 |
nie noszę szpilek, nie używam czerwonej szminki, nie jestem tą kobietą za którą tęsknisz .
|
|
|
|