 |
ansomia.moblo.pl
lubiła siedzieć w swoim pokoju przykryta kocem przy zgaszonym świetle. jedząc czekoladę myślała gdzie teraz jest i co robi. a gdy pojawiał się na fb pytając co u nieg
|
|
 |
lubiła siedzieć w swoim pokoju przykryta kocem przy zgaszonym świetle. jedząc czekoladę, myślała gdzie teraz jest i co robi. a gdy pojawiał się na fb, pytając co u niego, prosiła Boga tylko o to by odpisał.
|
|
 |
stała pod jego blokiem, trzęsąc się z zimna i przysłuchując głupim komentarzom na temat tego, że on pewnie wystawi ją do wiatru. nie minęło nawet 15 sekund, a on założył jej coś na ramiona, mówiąc "przepraszam piękna, ale szukałem dla Ciebie bluzy". pocałował ją delikatnie w czubek nosa, powodując, że te trzy barbie stojące obok poraniły sobie wnętrza dłoni tipsami.
|
|
 |
możemy gadać do rana i rozumiesz mnie bezsprzecznie i jemy wspólne śniadania i należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania i czujemy się bezpiecznie, jakby cały świat był dla nas.
|
|
 |
nie, nie będziemy razem, jeśli będę chciała chłopaka na Twoim poziomie, to pójdę poszukać w przedszkolu.
|
|
 |
dziękuję Ci za to, że codziennie rano mogę liczyć na Twój uśmiech, bez względu na to co wydarzyło się dzień wcześniej.
|
|
 |
boję się pamiętać, a jednocześnie nie chcę zapomnieć, bo wiem, że to mogło być najpiękniejsze wspomnienie. cudowna chwila, która i tak była zbyt krótka. chciałabym jeszcze, choć raz móc się nią delektować na żywo, a nie maltretując umysł przywoływaniem kolejnych obrazów i scen.
|
|
 |
być może kiedyś znajdę tę drogę w życiu, przez którą będę mogła przejść i znaleźć znaki, które będę umiała odczytać.. teraz idę po drodze, która pod wpływem moich chwiejnych kroków rozpada się na drobne kawałeczki.
|
|
 |
szłam ulicą, muzyka na fula, łzy w oczach.. tak codziennie wracałam, od kiedy ciebie zabrakło.
|
|
 |
ile razy patrząc na gwieździste niebo, można składać życzenie, ile razy można błagać o chodź troszkę szczęścia, ile razy można się zawodzić na osobach, w których oczekiwało się najwięcej wsparcia. ile można cierpieć, no ile.
|
|
 |
najgorsze uczucie na ziemi - gdy nie potrafisz ocenić, opisać swojego stanu. gdy nie możesz płakać, ani się śmiać. takie otępienie.
|
|
 |
stwierdzenie "poradzisz sobie w życiu" oznacza bierz torbę i spierdalaj.
|
|
 |
ja nie oczekuję od ciebie codziennych spotkań, dzwonienia do siebie co godzinę, pisania non stop smsów, romantycznych kolacji, braku kontaktu z kumplami, nie picia alkoholu, nie palenia papierosów - ja oczekuję od ciebie tego byś był, tyle.
|
|
|
|