|
ansomia.moblo.pl
nigdy nie zapomnę tego paraliżującego strachu gdy znalazłam go leżącego pod ścianą błagającego mnie o przytrzymanie drżących rąk bo nie mógł się wkłuć. mogłam pozwolić
|
|
|
nigdy nie zapomnę tego paraliżującego strachu gdy znalazłam go leżącego pod ścianą, błagającego mnie o przytrzymanie drżących rąk, bo nie mógł się wkłuć. mogłam pozwolić mu cierpieć, albo podać kolejną dawkę śmierci. wiesz jakie to uczucie? wiesz jakie to uczucie, gdy widzisz jego przekrwione oczy i ich błagalny wyraz, a potem klękasz przy nim i dusząc się łzami obejmujesz ramionami, powstrzymujesz drgawki, a on daję sobie w żyłę. potem wychodzisz, on przeżywa ekstazę, a ty nienawidzisz siebie coraz bardziej. wieczorem wchodzi do twojego pokoju i obiecuje, że to był ostatni raz, a ty zalewasz mu koszulę swoim żalem. zapominasz, że wczoraj mówił to samo.
|
|
|
zamiast kochać mnie za kłamstwo, nienawidź mnie za prawdę.
|
|
|
nie przepraszaj, że spierdoliłeś z mojego życia. rozumiem kochanie. sama bym ze sobą nie wytrzymała, więc idź i bądź szczęśliwy beze mnie, a moja miłość wystarczy za dwoje.
|
|
|
są dni kiedy mam ochotę wam wszystkim wyjebać, a potem przeprosić i znów to zrobić.
|
|
|
przez łzy pakowałam wszystkie jego ubrania do torby. dochodząc do kosmetyków psiknęłam się jego perfumami i ostatni raz zacisnęłam w dłoni jego szczoteczkę do zębów, wspominając wszystkie poranki, kiedy stojąc tak ramię w ramię razem myliśmy zęby. tamtego dnia rozstałam się z życiem z myślą, że na trochę. nie wróciło.
|
|
|
a ja widzę, że świat już prawie runął i co? i mam kurwa dobry humor.
|
|
|
nie przejmuj się. przyjaciel słucha, gdy mówisz szeptem. nawet, jeśli nic nie jest takie jak wcześniej.
|
|
|
taka duża dziewczynka, a jednak wciąż pyta "dlaczego?".
|
|
|
połykała łzy, później ta cholerna miłość wyżerała ją od środka.
|
|
|
już sama nie wiem jak to ma być, bez was nie mogę, a z wami nie umiem żyć.
|
|
|
i nie będzie cię nawet w końcowych napisach.
|
|
|
nie można się spóźnić, wiedząc, że nikt na ciebie nie czeka.
|
|
|
|