|
ansomia.moblo.pl
wstaję. ubieram się. jem śniadanie. wychodzę do pracy. udaję że jest w porządku. śmieję się. wracam do domu. jem obiad. widzę się ze znajomymi. znów udaję że wszystko j
|
|
|
wstaję. ubieram się. jem śniadanie. wychodzę do pracy. udaję, że jest w porządku. śmieję się. wracam do domu. jem obiad. widzę się ze znajomymi. znów udaję, że wszystko jest dobrze. ale nagle przychodzi wieczór.. i wtedy każda cząstka mnie tak po prostu pęka.
|
|
|
jeśli mówisz prawdę, nie musisz niczego pamiętać.
|
|
|
chodź, poszukamy te milion powodów, które utwierdzą nas w przekonaniu, że nie warto rzucać się pod pociąg.
|
|
|
twój romans stulecia dobiegł końca. królewicz nie wróci. nikt nie wyrwie cię pocałunkiem ze złego snu.
|
|
|
to chore, że moja tęsknota za tobą trwa dłużej, niż trwał cały nasz związek.
|
|
|
pragnienie życia jest tak silne, że mając do wyboru dwa rodzaje śmierci, człowiek zawsze wybierze ten, który da mu czas, nawet jeśli jest to kwestia zaledwie kilku sekund. ludzie wyskakują z płonącego budynku, bo nie chcą spłonąć wraz z nim. ponieważ przez te kilka sekund coraz szybszego lotu w dół Bóg, który nie chciał ocalić ich z płonącego budynku, może sięgnąć z niebios i sprowadzić ich żywych na ziemię. może będą poobijani, połamani ale żywi. nadzieja opiera się rozumowi.
|
|
|
widzę w tym sens, choć dla innych bez sensu, czytam w myślach, znam mowę twoich gestów.
|
|
|
znowu dostałam wspomnieniami po ryju.
|
|
|
czasami mam ochotę zajebać ci w łeb tak, że zaśpiewasz "i need a doctor".
|
|
|
otwieram oczy i wita mnie muzeum wkurwień.
|
|
|
miłość nie jest czymś, czego możesz nauczyć się w szkolnej ławce.
|
|
|
z tobą jest tak, jak kiedyś z prezentami na naszej klasie. też znikasz po miesiącu.
|
|
|
|