 |
ansomia.moblo.pl
lubię cię więc daję ci wybór. wypierdalaj drzwiami albo oknem.
|
|
 |
|
lubię cię, więc daję ci wybór. wypierdalaj drzwiami albo oknem.
|
|
 |
|
nie zrozumiesz dopóki mnie nie poznasz, nie poznasz mnie nigdy finalnie nigdy nie rozumiejąc.
|
|
 |
|
podnieś w górę serce, wyciągnij ręce, blisko jest szczęście. każdego dnia wciąż stawaj się lepszym, wygrywa ten, który jest mądrzejszy.
|
|
 |
|
wiem, życie jest ciężkie i nikomu nie jest lekko.
|
|
 |
|
mówisz, że moje życie jest kolorowe.. a może to tylko ty widzisz je w kolorach? mówisz, że nie mam powodów do zmartwień.. a może to ty nie wiesz czym są zmartwienia? mówisz, że nie wiem co to życie.. a może to ty nie wiesz jaki jest jego sens? mówisz, że nie wiem co to miłość.. i może masz rację.
|
|
 |
|
czasem, zachowuję się jak dziecko, któremu wydaje się, że jak zamknie oczy, to nikt go nie widzi.
|
|
 |
|
obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć.
|
|
 |
|
pomogę ci z tego wyjść, przestań śnić, zacznij żyć.
|
|
 |
|
nie miej pretensji jeśli któregoś dnia pocałuję cię albo uderzę w twarz. prowokujesz mnie do obydwu rzeczy.
|
|
 |
|
często popijam gorącą czekoladę, słucham smutnych babskich piosenek i rozmyślam o tym co było i o tym co jest. ale najważniejsze jest to, że pilnuję, aby nie poparzyć sobie języka czekoladą, tak jak poparzyłam się tobą.
|
|
 |
|
a teraz, założę kochane legginsy, niewinną koszulkę, zaplotę warkoczyki i będę tańczyć. w pustym domu, przy ukochanej muzyce. tańczyć i śmiać się w głos. i pieprzyć, pieprzyć wszystko.
|
|
 |
|
te przypadkowe zbiegi okoliczności, które tak bardzo rozpierdalają mi życie.
|
|
|
|