 |
ansomia.moblo.pl
chciałabym wychodząc z pod prysznica rano ubrać twą koszulkę na wilgotne ciało znaleźć cię w kuchni skręcającego blanta pocałować i powiedzieć dzień dobry .
|
|
 |
chciałabym wychodząc z pod prysznica rano ubrać twą koszulkę na wilgotne ciało, znaleźć cię w kuchni skręcającego blanta, pocałować i powiedzieć "dzień dobry".
|
|
 |
większość osób uważa, że nie powinnam tutaj być. zrobię im wszystkim na złość i zostanę, a co.
|
|
 |
owszem, mam ciężki charakter, trudno ze mną wytrzymać i wiecznie stwarzam problemy. lubię pakować się w kłopoty, ranić innych którzy odwdzięczają się tym samym i ryczeć cały dzień w poduszkę. często zdarza mi się nie panować nad sobą i wybuchać furią w nieodpowiednim momencie, chodzić cały dzień w dresie, za dużej koszulce, nierozczesanych włosach i kieszeniami wypchanymi chusteczkami. czasem wystarczy, że ktoś wspomni o nim, wybucham płaczem, tęsknota nie daje się powstrzymać. więc proszę nie mówcie, że jestem silna i dam radę bo wszyscy wiemy, że taka opcja nie istnieje.
|
|
 |
każdy ma swój wehikuł czasu. gdy chcesz się cofnąć w czasie - masz wspomnienia. a gdy chcesz zobaczyć przyszłość - masz marzenia.
|
|
 |
paradoks seksualny - seks można uprawiać od 15 roku życia, a oglądać - od 18.
|
|
 |
ja leżąca na trawie, myśląca o niebieskich migdałach, motyle latające nad głową, promienie słońce ogrzewające twarz i ty leżący obok mnie. niczego więcej mi nie potrzeba.
|
|
 |
twój status "kocham cię". wiem, że to do mnie. polubiłeś akurat to co ja. gdybym tego nie zrobiła, ty również. poszedłeś tą drogą co ja. tylko po to, żeby iść za mną. wszedłeś na fejsa. tylko po to, żeby zobaczyć czy jestem. wstawiłeś foto z podpisem "dla niej". wiem, że dla mnie. - pojebało cię? obudź się dziewczyno!
|
|
 |
pluszowy miś, to twój konkurent. macie wiele wspólnego: obaj jesteście do ściskania, do gniecenia, do serca, do targania. tylko, że miś jest zawsze przy mnie. 1:0 dla misia.
|
|
 |
dla ciebie pokochałam poniedziałki, bo wiem, że o szesnastej cztery wysiadasz z pociągu, z uśmiechem na twarzy i rozwianymi włosami.
|
|
 |
ktoś zapytał mnie kiedyś jaki jest sens w płakaniu. ja to wiem i bliskie mi osoby też doskonale się na tym znają. kto nigdy naprawdę nie płakał i kto nigdy nie cierpiał, nie zrozumie, jak bardzo boli każda kolejna łza. jak z każdą łzą odpływa kawałeczek nadziei. i nikt nie zrozumie ile znaczy każda rozmowa, jaką wagę mają poszczególne słowa, nikt kto nie był na skraju przepaści i nie poczuł, że powoli spada.. kto nie utracił choć na chwilę poczucia godności, kto nie wie co to znaczy nienawidzić siebie i nikt kto patrząc w lustro nie miał uczucia, że patrzy na złudzenie. nie zrozumie nigdy, co to znaczy płakać i być smutnym. żeby to zrozumieć trzeba to poczuć. tak wielu nie potrafi czuć.
|
|
 |
i chciałabym wiedzieć, jak być kimś, kogo kochasz.
|
|
 |
zamknij się i posłuchaj! dasz radę, masz siłę, dużo siły, jesteś kobietą! to ty masz cudowne oczy i najpiękniejszy uśmiech, którym możesz zdobyć każdego. to on traci na tym, że cię zostawił, nie ty! nie poddawaj się! - motywuje, nie? i pomyśleć, że mówi to ta, która się poddała.
|
|
|
|