|
ansomia.moblo.pl
nie rycz że coś ci się nie udało. usiądź otrzyj łzy i weź się w garść. nie daj się pokonać przez coś zwane kłótnią problemem kolejnym dupkiem czy następną szmatą.
|
|
|
nie rycz, że coś ci się nie udało. usiądź, otrzyj łzy i weź się w garść. nie daj się pokonać przez coś zwane kłótnią, problemem, kolejnym dupkiem czy następną szmatą. nikt nie mówił, że będzie zajebiście i kolorowo, ale są takie momenty w życiu człowieka, na które warto czekać nawet kilkanaście lat.
|
|
|
co by było gdyby? tak, zawsze zadaję sobie to pytanie widząc ciebie. wyobrażam sobie wtedy nas całujących się w parku, nas rozmawiających o wszystkim, nas, którzy są w sobie tak okropnie zakochani.
|
|
|
nie, nie jestem zazdrosna, tylko czasami nałogowo przeglądam komentarze innych dziewczyn, czy może nie dodał im buziaczków.
|
|
|
liczyło się tylko to, że znalazła kogoś, kto zawsze będzie przy niej. nie ma happy endu, bo życie to nie pieprzony film.
|
|
|
wiem, że przy kolejnej imprezie znowu sobie o mnie przypomnisz i napiszesz, mimo tego iż właśnie zakończyliśmy naszą znajomość. wiedz tylko o tym, że nawet nie przeczytam tych twoich farmazonów pisanych po pijaku, że tęsknisz? powiedz to swojej matce.
|
|
|
jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. nie można go nikomu wytłumaczyć. nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca, jak śnieg podczas bezwietrznej nocy.
|
|
|
zjadłam tony czekolad, wypiłam litry wódki, a temperatura mojego szczęścia i tak poniżej zera.
|
|
|
podobno po ziele wszystko jest lepsze, to zajaraj, może debilizm ci przejdzie.
|
|
|
kto by pomyślał, że po czterech miesiącach nadal będę wzdychać do tego palanta, a wspomnienia o nim nie będą dawały mi żyć.
|
|
|
minęło kilka lat, pełno ludzi, więcej szmat.
|
|
|
ja kocham ciebie, ona twoją wypłatę. ale wolisz ją, bo ma większe cycki i nosi krótsze spódniczki, rozumiem.
|
|
|
bo czasem jest tak, że chciałabym ją uderzyć. to nie to, że jej nie lubię. nic do niej nie mam. jestem jednak ślepa. zazdrość przysłania mi wzrok, wiesz?
|
|
|
|