 |
aguusx33.moblo.pl
ja pierdole ten świat jest jakiś pojebany.. najpierw kocha potem bez wyrzutów sumienia zostawia.. świat ? świat nie może mieć uczuć. nie możesz tak mówić.. On jest
|
|
 |
ja pierdole, ten świat jest jakiś pojebany.. najpierw kocha, potem bez wyrzutów sumienia zostawia.. - świat ? świat nie może mieć uczuć. nie możesz tak mówić.. - On jest moim światem kurwa !/fineasz
|
|
 |
pamiętam czasy, gdy mieliśmy po siedem lat i kupowałeś mi plastikowe pierścionki obiecując wieczną miłość, było tak jeszcze przez kolejne dziesięć lat, od zawsze razem i jak się zdawało, już na zawsze... jakież to było naiwne, wierzyć w niekończącą się miłość.
|
|
 |
wszedł do jej pokoju, wbijając wzrok w tony chusteczek obok jej łóżka. z drugiego rogu pokoju słychać było cichy szloch i wciąż powtarzane "nienawidzę Cię".
|
|
 |
pamiętam ten dzień, kiedy zapytałam Cię jak zwykle, o to czy mnie kochasz, i wtedy pierwszy raz się nie roześmiałeś, ani w Twoich oczach nie zawirowały te radosne iskierki, do dziś mam przed oczami ten moment, gdy z kamienną miną powiedziałeś że masz inną
|
|
 |
wczoraj mówiłeś, że kochasz, dzisiaj ona biegała w Twojej bluzie po szkole.
|
|
 |
- Wiesz, z nami koniec (nie chce Cie starcić) - Pf. i bardzo dobrze, miałam Cie juz dosyc! (Proszę nie odchodz, potrzebuje Cie) - To świetnie, przynajmniej nie bedziemy tesknic (Kurde, nie wyobrazam sobie życia bez Cb) - No i mam to w dupie. (Tesknie za Tb, nawet jak nie ma CIe przy mnie 5 min.. a teraz co?) - No i mozesz usunac moj numer (mam nadzieje, ze jeszcze napiszesz wkrotce) - Zrobie to z przyjemnością (Głupia.. Przeciez znam go na pamiec..) - Chce zebys wiedziala , ze tak na prawde nigdy Ci nie lubiłem. (Ale kochalem , kocham i bede kochal szalenie!)
|
|
 |
kocham dzisiejszą sprawiedliwość. Dziewczyna, która tydzień po zerwaniu z chłopakiem zaczyna życie w innym związku to "pospolita dziwka", a chłopak, który 5 minut po zerwaniu obściskuje się z następną naiwną, to "kozak". Dziękuję, chyba postoję./yoshiko
|
|
 |
Miała nadzieję, że już go nie kocha, że to minęło. Tak bardzo się starała, żeby to minęło. Ostatnie pół roku to był właściwie odwyk. Odwyk od niego, od jego wariackiej miłości, od pocałunków, jego fantazji, jego wygłupów, jego niezwykłości. Nie udało się. Owszem, zapomniała o nim, ale wcale nie przestała Go kochać..
|
|
 |
kiedy on zwracał na nią uwagę, przekonała się nawet do szpilek. teraz ma w dupie malowanie paznokci, ubieranie butów na obcasie, obcisłych jeansów i bluzek z dekoltem. wróciła do trampków, rurek i t-shirtów, bo chciał ją zmienić na siłę i nie pamiętał już, że zakochał się w prostej dziewczynie, nie kur.wie spod latarni.
|
|
 |
On był dla mnie dobry, kochany, zasypywał mnie SMSami, buziakami na dobranoc, troszczył się o mnie - był ideałem. Więc czemu byłam nadal tylko zauroczona? Sama nie wiem. Zakochałam się dopiero wtedy, kiedy on zaczął ode mnie odchodzić.
|
|
 |
Mijamy się ulicą . - Cześć . - Cześć . - Jak tam ? - Nijak . - Może porozmawiamy ? - Przecież rozmawiamy . - No tak ale wiesz , może kawa ? - Nie pijam kawy . - Ale ... - Nie ! Słyszysz ?! NIE . - Chciałem znów z Tobą być . - Nie da się . - Dlaczego ? - Bo nie będę wstanie znów Cię pokochać . - Damy radę . - Nie damy ! - Nie krzycz . - Będę ! - Uspokój się ! - Nie krzycz . - Przepraszam . - Za co ? - Za to że krzyknąłem . - Tylko ? - A za co jeszcze ? - Powiedzieć Ci ? - Tak , bo nie rozumiem . - Za to że z zimną krwią wyrwałeś i pociąłeś nożem moje serce , za to że zabrałeś mi radość życia , za to że zostawiłeś mnie samą , za to że nigdy nikogo nie będę potrafiła już kochać ! - Nie wiedziałem .. - To już wiesz . Cześć . - Cześć .
|
|
 |
popatrzyła przez okno na bawiące się dzieci.. i przypomniała sobie jak to było kiedy to ona taka była.. szczęśliwa, wesoła.. wtedy jedyne co ją raniło to starte kolano albo stłuczony łokieć.. jaka jest teraz ? nadal wesoła.. tylko, że o wiele bardziej boli starte kolanko i stłuczony łokieć.. oraz słowa.. od bliskich.. obietnice.. zastanawiała się przez dłuższą chwilę jak może zmienić swoje życie.. po godzinie doszła do wniosku, że wspomnień nie wymaże, a dzieckiem będzie zawsze ..
|
|
|
|