 |
aguusx33.moblo.pl
bądź przy mnie. nawet jeżeli zamiast całusów będziesz podgryzał moje wargi. zamiast czułego przytulenia klepniesz mnie po tyłku. będziesz szpanował tym że jesteśmy ra
|
|
 |
bądź przy mnie. nawet jeżeli zamiast całusów będziesz podgryzał moje wargi. zamiast czułego przytulenia klepniesz mnie po tyłku. będziesz szpanował tym, że jesteśmy razem w opisie na gadu, a nie na realu. zgadzam się na to wszystko, ale bądź, do cholery.
|
|
 |
uwielbiam na Ciebie patrzeć. wciąż kodować w głowie wszystkie Twoje ruchy. poznawać coraz to nowsze nawyki. wpatrywać się w Twoje usta, których kiedyś smakiem mogłam się tak bezkarnie napawać. podziwiać Twoje lśniące szmaragdowe tęczówki, które z każdym dniem nabierają na urodzie. kocham Cię, czy Ci się to podoba, czy nie. i nie zdziw się jeżeli w te wakacje zadzwonię do Ciebie z prośbą o spotkanie, chociażby kilku minutowe. uwierz, że gdybym mogła nie zrobiłabym tego. jednakże, istnieje możliwość, że zacznę tęsknić zbyt bardzo.
|
|
 |
chciałabym Ci wierzyć. wierzyć w to Twoje głupie 'będzie dobrze. ułoży się.'. na prawdę chciałabym, żeby to było prawdą. ale wiesz, mam pewną propozycję. zamiast tego bezsensownego pierdolenia, wróć. najzwyczajniej w świecie przyjdź do mnie wieczorem i powiedz, że tęskniłeś. ułoży się. wtedy na bank wszystko będzie dobrze.
|
|
 |
skoro uszczęśliwia Cię patrzenie jak spadam na dno z braku Twojej obecności, dobrze.. stój nade mną i patrz jak się staczam. śmiej się ze mnie. obrzucaj obelgami. komentuj to, jak żałośnie wyglądam. przedrzeźniaj moje zachowanie. przynajmniej, będziesz zwracał na mnie uwagę. pomińmy to, że w tym negatywnym sensie. to nieistotne.
|
|
 |
owszem, rzucił mnie, ale nie chciał mnie zranić. widzą mój opłakany stan, gdy rzekł, że odchodzi - najzwyczajniej w świecie - przytulił mnie. nie tak jak kiedyś, ale zawsze. zaczął płakać razem ze mną. przepraszał. mówił, że nie chciał, nie miał zamiaru mnie ranić. po prostu, nie chciał być ze mną bez miłości. nie owijał w bawełnę. mówił wprost, jednakże, nie bolało cholernie bardzo. mówił prawdę delikatnie.
|
|
 |
masz szczęście, że trafiłeś na mnie. osobę, która przemilczy. będzie cierpieć po cichu. pod żadnym pozorem nie spróbuje się na Tobie zemścić. pomimo tego co zrobiłeś, jaki jesteś i braku chęci na zmiany w swoim życiu, nie mam prawa Cię karać. taki jesteś i już. po prostu. nie potrafiłabym zranić kogoś, kogo kocham. mam nadzieję, że z czasem zrozumiesz co czułam.
|
|
 |
mam twórcze plany na wakacje. wypady z przyjaciółmi, czytanie książek, wyjazdy, oglądanie horrorów. zero Ciebie. nie zmarnuję tych dwóch miesięcy beztroski na nieodwzajemnioną miłość do takiego frajera jak Ty. nie jestem taka jak te słodkie, plastikowe barbie, które od jakiegoś czasu tak perfidnie się do Ciebie kleją. nie skurwię się. nie zrobię wszystkiego, żeby Cię odzyskać. już nie.
|
|
 |
czasem mógłbyś mi najzwyczajniej w świecie uwierzyć. na przyszłość wolałabym się nie posuwać do takich idiotycznych odruchów jak wyrzucenie telefonu przez okno, gdy oznajmiłeś, że wieczorem zadzwonisz. cóż, skazanie mojego ulubionego samsunga na rozwalenie bolało zdecydowanie mniej niż bezowocne oczekiwanie na pojawienie się Twojego imienia na jego ekranie w zestawie z moją ulubioną piosenką.
|
|
 |
nie chwal się, że obciąga Ci co tydzień na sobotnim melanżu. ona obciąga wszystkim. taka prawda. nie oszukujmy się, lubisz te sztuczne laski bez krzty szacunku do siebie. w końcu, oczywiste dla mnie jest czemu nam nie wyszło. mam ambicję, którą nie jest ostry seks w blasku księżyca.
|
|
 |
i jak zacznę zjeżdżać Twoją dziewczynę, komentować po chamsku jej ubiór, czy makijaż, krytykować jej choćby najsubtelniejsze ruchy, przekonasz się jaką potrafię być suką. poznasz mnie taką, jaką chciałeś, żebym była. tyle, że wybacz, ja już nie wrócę. a nie mówiłam, że będzie za późno?
|
|
 |
frajerze, ona Cię kochała! tak totalnie. bez ściemy.
|
|
 |
kochasz tylko mnie, tak? a tamta blondynka miała zbyt wysuszone usta i musiałeś jej je zwilżyć? jasne. chciałam, żebyśmy byli ze sobą szczerzy. widzę jednak, że w tym przypadku się to nie uda.
|
|
|
|