 |
aguusx33.moblo.pl
sprzedałeś naszą przyjaźń po tak niskiej cenie . myślałam że jest ona więcej warta niż jej pocałunki jej czułe słówka kiedy jesteście sam na sam . jej trzymanie za r
|
|
 |
sprzedałeś naszą przyjaźń po tak niskiej cenie . myślałam , że jest ona więcej warta niż jej pocałunki , jej czułe słówka kiedy jesteście sam na sam . jej trzymanie za rękę , mydlenie Ci oczu , że coś do Ciebie czuje . nie to , że jestem zła , że się obrażę , tupnę nogą i po wszystkim . po prostu jest mi cholernie przykro , rozumiesz ? jest mi źle , bo myślałam , że znaczę dla Ciebie więcej niż inne dziewczyny . nie wiedziałam , że mnie , nas , tak potraktujesz . spodziewałabym się tego po innych chłopakach , ale nigdy w życiu po Tobie . życie jest rzeczywiście brutalne . do dzisiaj nie wiedziałam , że aż tak bardzo .
|
|
 |
po kolejnej wspólnie spędzonej nocy wstaję niezdarnie z Twojego łóżka ciągnąc za sobą narzutę , podchodzę do okna i zapalam ulubionego papierosa . patrząc na poranek nie boję się tego , co się zdarzy . nie boję się przyszłości . chociaż jak każdy mam momenty słabości , momenty strachu , lęku . wtedy zerkając sobie za ramię widzę Ciebie . mężczyznę , którego kocham . obłędnie kocham . ze świadomością tego , że jesteś i będziesz , mogę przeżyć nawet najgorsze chwile . Ty wiesz , że mi zależy , kurewsko zależy mi na tym , żeby spędzać te wszystkie wakacyjne noce właśnie z Tobą . żeby czuć Cię cały czas przy swoim ciele . topić się w naszych przyspieszonych oddechach i zroszonych ciałach . chcę , żebyś cały czas powtarzał " jesteś moja " . bo tak naprawdę należę do Ciebie . od zawsze i na zawsze .
|
|
 |
siedząc z bliskim przyjacielem w samochodzie czułam , że nie powinno mnie tam być . sam na sam z nim . z uchylonych okien leciała skoczna , weselna muzyka . rozbawiał mnie tej nocy jak nikt inny . śmialiśmy się , tańczyliśmy pod salą , sypał komplementy jeden za drugim , a ja czułam się szczęśliwa . bez problemów , wolna . w pewnym momencie zaczął się do mnie znacząco przybliżać . czułam jego przyspieszony oddech na twarzy . zagryzłam wargi zaciskając jedną dłoń na jego zmiętolonej koszuli . włożył mi rękę we włosy i łapiąc za kark przysunął do siebie . podświadomość krzyczała , że nie mogę . to nie te usta należą do mnie , nie te wargi kocham całą sobą . ale przecież usta innych są , jak wielka patera z cukierkami . możesz skonsumować wszystkie , które Ci się podobają , ale i tak masz swój ulubiony typ . ten , którym mógłbyś się zajadać całą noc , bez ustanku .
|
|
 |
są takie momenty , kiedy każdy z nas ma dość . ma dość krzyczących wiecznie rodziców , dość porannego szczekania psa , dość wysłuchiwania z ust mamy swoich wad , ma dość deszczu , dość upałów , dość łez wycieranych nocą w poduszkę , dość samotnych spacerów ze słuchawkami w uszach , dość wszystkiego . wtedy najchętniej wybieglibyśmy z domu pakując w torbę portfel , prince polo i butelkę z mineralną wodą i ucieklibyśmy na dworzec czekając na pociąg do wiecznego szczęścia . na pociąg do miejsca , gdzie nikt nas nie zna , gdzie można by było ułożyć wszystko od nowa . ułożyć tak , jak sami tego chcemy . pojechać w miejsce , gdzie mogli byśmy być reżyserami własnego życia .
|
|
 |
jesteś uosobieniem boskości we wszystkim co robisz . uświadomiłam sobie jaki jesteś na prawdę , kiedy dowiedziałam się od Twojego najlepszego kumpla , co wyrabiasz , kiedy za mną tęsknisz . zamykasz drzwi na klucz od swojego pokoju w razie gdyby miał wejść ktoś niepożądany , siadasz na podłodze , włączasz ulubioną piosenkę i wąchasz moje rzeczy , aby poczuć , że jestem blisko . przypominają Ci nasze wspólne chwile . kocham Cię , kompletny świrze .
|
|
 |
chodzi mi o to , że słowo '' kocham Cię '' w oczach innych jest tylko zwykłym kłamstwem więc nie potrzeba tutaj za dużo logiki aby zrozumieć o co dalej chodzi . coś mi się wydaję , że raczej niczego się nie nauczysz . dopiero zrozumiesz wszystkie swoje błędy gdy będzie już po wszystkim i za późno na jakiekolwiek powroty .
|
|
 |
wiesz ? lubię to robić z twoim chłopakiem . lubię kiedy on mówi że jestem od ciebie lepsza . lubię patrzeć jak porzuca cię dla mnie .
|
|
 |
marzymy o idealnej miłości wyrwanej z dobrego romansu .niektóre czują się księżniczkami czekającymi na rycerza siedzącego na białym koniu . inne chcą kochanka jeżdżącego srebrnym volvo xc 6o , który w każdym momencie będzie chciał je ochronić nawet przed pieprzonym komarem . samotnie siedzimy odpływając w marzenia , zapominając o realnym świecie , w którym facet jest w stanie zdobyć się tylko na klepnięcie w tyłek , a co najwyżej odpisanie na naszego niekończącego się sms'a - sorry , teraz jestem zajęty . '
|
|
 |
jestem w stanie wybaczyć Ci wszystko , oprócz tego , że mnie nie kochasz .
|
|
 |
pochodziła z dobrego domu . rodzice od najmłodszych lat wpajali jej dobre maniery , zasady moralne . nigdy nie przeklinała , nie jeździła na całonocne imprezy , stroniła od alkoholu i papierosów , tak samo jak od ludzi , którzy prowadzili rozrywkowe życie . była spokojną nastolatką , do dnia , kiedy w jej życiu niespodziewanie pojawił się on . chłopak , który wywrócił jej poukładany światek do góry nogami , nastolatek , któremu -zdaniem babci - źle z oczu patrzy . przy nim zapomniała co to znaczy " przepraszam , dziękuję , do widzenia " , zaczęła pić do nieprzytomności , palić jeden za drugim , pyskować , klnąć , uciekać w nocy , poznała smak wagarów i zrozumiała co to znaczy zawieść rodziców . potrafiła całować się z nim bezwstydnie na środku ruchliwej ulicy , gdzie wszyscy ich widzieli . ona jednak widziała tylko jego .
|
|
 |
jeszcze nie tak dawno zabiłabym osoby , które sprawiały Ci ból , które raniły Cię w najmniejszym stopniu . byłam twoim cieniem , podążałam za tobą w każdym kierunku , ufałam Ci bardziej niż sobie samej . nie do wiary , że dzisiaj z zimną krwią wbiłabym Ci pilniczek prosto w serce , podcięła gardło tępym nożem , popchnęła pod jadący pociąg , zatukła na śmierć byle czym . całą złość gromadzoną w sobie przez te da lata wyładowałabym jednym aktem . proszę , przywiąż sobie linę , a ja kopnę w to kurewskie krzesło .
|
|
 |
- spóźnię się kilka minut . czekaj na mnie , proszę , pod moją klatką .przepraszam kwiatuszku i kocham Cię . - odczytała sms'a lekko wzdychając , włożyła słuchawki w uszy i usiadła na ławce . zastanawiała się , co go zatrzymało i tym razem . był jej najlepszym przyjacielem i potrafił zmienić swój tygodniowy plan tylko dlatego , że zadzwoniła do niego w ostatnim momencie z prośbą o spotkanie . wiedziała , że zawsze może na niego liczyć . uśmiechnęła się na myśl o tym , co dziś ją czeka . wieczór pełen rozmów o wszystkim i o niczym , wybuchy śmiechu z najbłahszych powodów , śpiewanie na ulicy starych przebojów , które kochali obydwoje . i w tym samym momencie coś mignęło jej przed oczami . nie coś .. raczej ktoś . niebieska koszulka , dżinsy , trampki , deska i te blond włosy . wstała z ławki osłupiała . znajoma postać zniknęła jej z pola widzenia za pobliskimi drzewami i kiedy zobaczyła ją znowu serce stanęło na kilka sekund . cdn .
|
|
|
|