|
adoratorka.moblo.pl
Mowie Ci Kocham Cie a zadaje tyle bólu nie chce tego robić bo czuje ze umieram gdy płaczesz...
|
|
|
Mowie Ci Kocham Cie a zadaje tyle bólu
nie chce tego robić bo czuje ze umieram gdy płaczesz...
|
|
|
Tyle nocy nie przespanych wiem mówiąc
Zakochani to przez drugą osobę z tęsknoty
Juz się wyspali mają dość teraz czekanie na
Wieczór upragnione spotkanie choćby miał
moknąć w deszczu nie ważne bo najważniejsze
Jest uczucie dla Ciebie zrobię to o czym
Marzysz i planujesz będę Twoim czarodziejem
I kazde Twoje marzenie w rzeczywistość
Przemienie mówisz nie da rady dziękujesz za
Romantyzm a ja Ci mówię malutka że misiek
Jest uparty łatwo nie odpuszcze Ty musisz być
Szczęśliwa ja Ci zapewnie te chwile choćbym
Musiał zabijać nikt nie jest idealny ja się z tym
Nie zgadzam bo to jest wielkie kłamstwo Ty jesteś
Idealna dla mnie jesteś boska i słodka aż nad wyraz
Jak mnie przestaniesz kochać to zostaw mi przynajmniej przyjaźń
|
|
|
I z Tobą skończę się gdy umrzemy to razem
Pośród kwiatów i drzew ale zanim nas
Zabraknie życie jest piękne ciesze się
Nim lecz tylko nim się podziele Tobą już
Nie bo jesteś tylko moja Tobą chce się
Opiekować i znów poczuć jak się kocha
Zaczarowany dreszcz przeszywa coraz
Mocniej następny wieczór nasz pod ciepłym kocem
|
|
|
Jedno życie jedna miłość
Piekne gdy znajdujesz tą jedyną
Do końca życia ona Ty tak ma być
Przynajmniej tak powinno
Pokochasz tą dziewczyne, która
Nie będzie wszystko jedno, to ma
Być ta dla której wszystko poświęcisz
To ma być ta od której się uzależnisz
Będziesz mysleć tylko o niej opętany
Jak szaleniec wariat w ręku z granatem
Bo tak działa ona podnosi mi puls
Wzdychanie jak oddychanie bo ona to
Klucz bo ona wie co ja czuję cały czas
Po głowie chodzi i gdy się cieszę i gdy
Nie mam na nic ochoty kocham Cię
|
|
|
Blask obrączek i poranny promyk słońca w naszym domu
twój głos który powtarza, że nie oddasz mnie nikomu powoduje, że gotowa jestem na ciąg wydarzeń, tych dobrych i tych złych jakie przyszłość pokaże
najważniejsze pozostaną w duszy inne czas zamarze a te które pozostaną będą dla nas kalendarzem i będziemy wracać zawsze nawet gdy bedziemy starzy ze lzami w oczach ae i z usmiechem na twarzy.. :)
|
|
|
mysl przez głowe przeszla ze czekaja mnie glowy zawroty intuicja podpowiada ze wpakuje sie w klopoty 98 rok otworzył dla mnie wrota przeznaczenia wyznam teraz ze to milość od pierwszego wejzenia cieply deszcz roztopil lody gdy usadlam na schodach wiesz łzy plyną jak parseta i zaczelam cie kochac
tak musialo byc dzis rozumiem wszystko kiedy mierzysz obok mnie jestes tak blisko
|
|
|
Chce poruszyc Cie
Chce Ciebie dotknac , pocałowac
Chce cie miec na zawsze
Chce się toba opiekowac
Chce bys wciąż na mnie polegał
Chce być twoim przyjacielem
Chce bys kochał mnie do konca...czy wymagam zbyt wiele ?
|
|
|
Tu na Ziemi nie mam wiele, a w niebie ani tyle
Ty jesteś wszystkim, więc całym moim życiem.
To wszystko co na codzień spotykam,
Każdy kłopot dzięki Tobie rozwiązuje się sam.
Dajesz mi miłość, razem wszystko się uda.
Kocham Cię maleńka, to ja Twój głuptas.
Jesteś taka niewinna, niepowtarzalna i śliczna
Jak promień słońca, nadajesz Ziemi kształt serca
Cały jestem Twój, kochanie, jesteś najlepsza,
Tak kocham te Twoje małe przekleństwa.
Jesteś pierwsza i ostatnia, przewyższasz każdą nimfę
Twój głos porusza mnie delikatnie każdym szczytem
Kocham każda wiadomość, którą mi przyślesz.
Chcę Ci podarować cały świat, dobrze, że jesteś.
|
|
|
Baby girl see
Im missing you
Im all alone and missing you
I want you to know that
Im missing you
Please come back, please come back to me
|
|
|
Telefon milczy, nie odbierasz.
Wiem, chcesz zapomnieć o chwili,
w której mnie ujrzałaś, dałaś uczuciom się ponieść.
Zawirował świat, odmieniłaś mnie zupełnie.
Pokazałaś tory, wspólną drogę, nie przez ciernie.
Baz Ciebie maszerowałem przez najgorsze,
pojawiłaś się i nabrałem rozpęd.
Poznałem co to miłość, nauczyłaś mnie kochać.
Całkiem inne spojrzenie na każdą rzecz z osobna.
A teraz rozerwany, odepchnięty sam umieram,
powoli i boleśnie kilka sekund i mnie nie ma.
Jak tylko to zrozumieć i przekazać w słowach,
jak bardzo potrzebuję Ciebie, bym mógł to rozwiązać.
Na krawędzi załamania, ten ostatni krok.
Przed nim Twoja twarz i kamienny wzrok, wraca szok,
serce bije coraz mocniej.
Słyszę gdzieś Twój głos w oddali, nie kocham Cię jak mogłeś.
|
|
|
Dlaczego gdy juz przestawalam o Tobie myslec Ty znow sie pojawies w moim zyciu ? ;-(
|
|
|
Beztrosko cieszysz się życiem, a chwilę później stoisz na deszczu i patrzysz jak ten Twój świat się wali...i nikt nie pomoże, kiedy zacznę krwawić ..Nie powinniśmy się rodzić, kiedy nie umiemy żyć ..
|
|
|
|