|
abstracion.moblo.pl
zaczęła krzyczeć z przepełniających ją negatywnych emocji. rzuciła o ścianę kubkiem kawy który rozbił się na drobne kawałeczki zostawiając plamę na białej farbie.
|
|
|
zaczęła krzyczeć, z przepełniających ją, negatywnych emocji. rzuciła o ścianę, kubkiem kawy, który rozbił się na drobne kawałeczki, zostawiając plamę na białej farbie. rzucała wszystkim co wpadło jej w ręce. była rozdarta, nie mogąc uwierzyć, że to wszystko spotyka ją po raz kolejny. że znów, zakochała się bez odwzajemnienia. po raz kolejny, równie naiwnie. po raz kolejny, w skończonym sukinsynie.
|
|
|
wszystko co dobre, szybko się kończy. nasze uczucie było tak rewelacyjne, że skończyło się, zanim jeszcze zdążyło się zacząć.
|
|
|
obiecuję zająć się zbawianiem świata. ale to od jutra, bo dzisiaj muszę zając się sobą. własnym sercem i uczuciami, które są równie abstrakcyjne, jak oddychanie bez udziału powietrza.
|
|
|
udowodnię, że jestem w stanie definitywnie wyperswadować Cię z mojego serca.
|
|
|
wstać ze świadomością, że nie jestem zdolna do miłości, a moje źrenice wciąż, są przepełnione przeszklonymi wspomnieniami.
|
|
|
cała roztrzęsiona, wybuchła histerycznym płaczem i zaczęła bezdusznie łamać pierniczki w kształcie serca.
|
|
|
jeżeli miłość, to tylko reakcja zachodząca w mózgu, to oznacza, że jestem upośledzona. bo nie potrafię kochać.
|
|
|
czuję się jak skończona kretynka, wierząc po raz kolejny słowom, doskonale wiedząc, że są tylko brudnym kłamstwem.
|
|
|
i teraz otwarły Ci się oczy. teraz, kiedy mnie udało się zapomnieć, wszystko jakoś poukładać, posklejać, wracasz jak gdyby, nigdy nic, po raz kolejny robisz mi burdel z podświadomości, bez żadnych skrupułów.
|
|
|
to wszystko nie jest takie proste, jakby mogło się wydawać. co z tego, że przyznam się, jak bardzo potrzebuję drugiej osoby? nic. przecież nikt, nie podaruje mi miłości, tylko dlatego, że mi jej brak.
|
|
|
|