|
aboniety.moblo.pl
Zrób najlepszy makijaż i nie daj po sobie poznać że rozpierdala Cię od środka.
|
|
|
Zrób najlepszy makijaż i nie daj po sobie poznać, że rozpierdala Cię od środka.
|
|
|
chciałabym usunąć cały ten pierdolony miłosny mętlik z mojej głowy.
|
|
|
Kocham Jego głos, a w szczególności gdy jest zadowolony, nawet wtedy gdy robię sobie z niego żarty.
|
|
|
Nothing's gonna be okay since You've been so far away from me. ; (
|
|
|
Gdzie jest ten świat, co miał być jak dziecka sen?
|
|
|
...ale zostały nam wspomnienia z tamtych lat, i właśnie wiesz co? tamtych dni mi brak.
|
|
|
A gdy mój brat przyszedł od ciebie, jego koszulka pachniała twoim dezodorantem, po tygodniu po prostu zaginęła, hmm... ciekawe gdzie się podziała ?
|
|
|
A dla ciebie ja nawet poukładałam mój bałagan w pokoju, do którego byłam przywiązana, dlaczego ? Bo wiem, że kochasz porządek.
|
|
|
'' Miała inaczej zacząć rok szkolny, zapomnieć o tym co zdarzyło się na wakacjach, być silna, nie bać się, nie wstydzić. Lecz gdy zostaje sama, coś w niej pęka, ryczy pod wpływem myśli, widząc jego twarz sztywnieje, chce z nim porozmawiać, lecz moi się odrzucenia i tego, że może on w danym momencie tego nie chceć, nie chce się narzucąć. Wiem to, że miała piękny sen, zwykły, ale strasznie realny, siedzieli na ławce, rozmawiali, byli blisko siebie, a jego uśmiech, potrafi się zatracić w nim i nawet nie wiedzieć kiedy, czas uciekał. Ona wie, że go 'nie kocha', lecz jest on dla niej wszystkim, że brakuje jej tego 'siemka :D, co robisz... skąd wiedziałaś, albo wpadnę do was jutro'. I gdy słyszy ' love the way you lie' ma łzy w oczyach, bo ta piosenka cholernie jej go przypomina. Kocha sposób w jaki ją ranił, nawet o tym nie wiedząć, brak jej, brak jej tych jebanych wakacji.
Trudno jest przyzwycziać się, gdy w miejsce tych tupoczących bizonków, na widok jego zdjęcia, wpada przeszywający ból, cholerny, ał. '
|
|
|
ciąg dalszy...
wytrzymam, porozmawiałam chwilę na gg, udając szczęśliwą, zmieniłam opis, widziałam, że on cieszy się z weekendu, poszłam spać, a rano obudziłam się szczęśliwa przyśnił mi się, widziałam jego twarz, tak wyraźnie, uzmysłowiłam sobie, że może go nie kocham, lecz jest dla mnie calusieńkim światem, z każdym dniem, może się i cieszę wygłupiam, ale strasznie brakuje mi czasu wakacji, żeby tylko napisał co u cb, wpadnę jutro...i już by mi nawet nie przeszkadzało mi kłocie w płucach, strach, obawy, ból, bo wiedziałabym, że jest ktoś dla mnie wszystkim i mam dla kogo żyć.
|
|
|
Doczekałam się, pustka zjadła mnie od środka, plącząc się po domu znalazłam jakieś stare szlugi, wzięłam usiadłam na tarasie, zły mimowolnie popłynęły mi z oczu, wiedziałam, że muszę być silna, bo nic mi to rozczulanie nie da, odpaliłam fajkę, moje palenie polegało na wdychaniu i wydychaniu, nigdy nie umiałam tego robić, pomyślałam tylko jak on bardzo nienawidzi gdy ktoś pali, jego twarz pojawiła się w moich oczach, pomyślałam, że będę mu robić na złość poleciałam po aparat robiłam sobie zdjęcia, w pewnym momencie zobaczyłam, że papieros znika, już go nie ma, a nigdy nie było tak, że spaliłam całego, jego twarz powoli znikała, a ja płakałam coraz mocniej, pokiwał głową z niedowierzaniem, poleciałam szybko ukryć starą paczkę i wyrzucić dowód zbrodni. Po chwili poczułam zadowolenie z siebie, lecz ustało po kilku minutach, a w miejsce tego weszło bolesne kłucie w sercu i płucach, w myślach miałam koniec, położyłam się i usłyszałam 'naszą' piosenkę, to był koniec, wiedziałam, że nie
|
|
|
Wczoraj przez większą część nocy kręciłam się w łóżku nie mogąc zasnąć, przywołując na myśl ciągle jeden z tych uśmiechów, które sprawiły,że moje serducho zaczęło bić mocniej. A kiedy już zasnęłam, czułam jego obecność przy mnie. Czułam to dziwne szczypanie w brzuszku i oblewające na przemian fale ciepła i zimna.
Teraz idę przed siebie, może i nie całkiem wesoła, ale z uśmiechem, bo wiem, że mam powód aby się uśmiechać.
Uśmiecham się, bo wiem jakie szczęście mnie spotkało, kiedy po raz pierwszy zrozumiałam, że tak, to właśnie on. I wiem, że wpadłam po uszy, i wiem, że szybko o tym zapomnę, lub on o mnie zapomni, ale fajnie jest czuć te motylki w brzusiu na samą myśl o jego uśmiechu.
|
|
|
|